Jeremy Renner znany jest m.in. z roli Hawkeye'a w Kinowym Uniwersum Marvela. Zapowiedziano też serial z jego bohaterem w roli głównej, na który czekają fani na całym świecie. Ostatnio jednak sytuacja aktora skomplikowała się przez jego relację z byłą żoną, Sonni Pacheco. Para rozwiodła się w 2015 roku, ale udało im się porozumieć w sprawie wychowania córki Avy Berlin. Ostatnio jednak Pacheco wystąpiła o przyznanie jej wyłącznego prawa do opieki nad dzieckiem. Media podają, że aktor wcześniej będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków, groził swojej ówczesnej żonie podczas rozmowy z przyjacielem. Pacheco twierdzi, że jeszcze tego samego wieczoru aktor miał grozić jej śmiercią. Spotkało się to z wieloma negatywnymi reakcjami ze strony części fanów, którzy nawet domagają się od Disneya, aby zerwać z nim kontrakt. Okazuje się, że podobno, studio rozważało taką opcję, co podali niezależni dziennikarze, w tym zazwyczaj dobrze poinformowany Daniel Richtman. Podobno rozważano zastąpienie aktora innym, ale ostatecznie sprzeciwiono się temu pomysłowi i aktor dalej będzie wcielał się w postać z komiksów Marvela. Przedstawiciele aktora zaprzeczyli treści artykułu TMZ i oskarżeniom ze strony Pacheco.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj