To nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Minęły już 2 lata od emisji ostatniego odcinka serialu "Deadwood", a twórcy i aktorzy zajęli się porządnie innymi projektami. Miały powstać dwa filmy dwugodzinne, finalizujące wątki serialu. Oficjalnie ogłosili to Richard Plepler oraz Michael Lombardo, że one już nie powstaną.
Lombardo nawet dodał, że plany zrobienia tych obrazów nie przeszł poza fazę dyskusji.
W czasach grabieży i chciwości, najbogatsza żyła złota, jaką odkryto w Ameryce, przyciągała jak magnes każdego pozbawionego skrupułów oprycha do prawdziwego miasta bezprawia. Do miasta, w którym wszystko – i wszyscy – mieli swoją cenę. Witaj w Deadwood... w piekle, w którym wystawisz na próbę swoje szczęście...
Zatem to już ostateczny koniec bohaterów serialu "Deadwood" po zaledwie 3 sezonach.