Rebelia wygrała, "Fanboys" pojawi się w pierwotnej wersji sprzed 2 lat!
"Fanboys" miał to być film głównie dla fanów Gwiezdnych Wojen, ponieważ był o nich samych. Pierwsza wersja, która ukazała się już spory czas temu, bardzo się podobała, widzowie po pokazach byli zachwyceni. Wtedy bracia Weinstein zaczęli być kuszeni przez Ciemną Stronę Mocy. Rozpoczęły się zmiany w filmie, w jego fabule, pozbawiając ją jakiekolwiek sensu i głębi. Premiera była przesuwana co jakiś czas z powodu kolejnych prac w montażowni i skrócania obrazu o ważne sceny.
Rozpoczął się ogólno światowy bojkot Weinstein Company zwany "Kampania Powstrzymania Dartha Weinsteina". Wiele zbojkotowanych filmów ponosiło finansowe porażki (jak na przykład "Superhero Movie"). Kina w całych Stanach zaległy się fanami, którzy powstrzymali i namawiali widzów, by nie szli na film produkowane przez studio. Teraz wielka Rebelia przeciwko Imperium Weinstein zakończyła się sukcesem. W oficjalnym piśmie ogłosili kapitulację. Pod koniec roku w kinach w Stanach Zjednoczonych będzie miała premierę oryginalna wersja "Fanboys"!
Studiu należy się szacunek za to, że posłuchało fanów, którzy będą stanowić główną widownię tego filmu.
Obecnie pierwotny reżyser jest na Ranczu Skywalkera, gdzie zajmuje się montażem swojej wersji, na którą czekają miliony. Istnieje możliwość, że już na tegorocznym Comic-Conie pojawi się krótka zajawka obrazu.
Pierwotna wersja filmu, którą ujrzymy w kinach przedstawiała losy piątki przyjaciół: Erica, Linusa, Windowsa, Hutcha i ich koleżanki Zoe. Jedna z pierwszych scen to bal Haloweenowy, gdzie kilku z nich wkracza w strojach szturmowców i Vadera. Tam, usiadłszy wygodnie na kanapie i zerknąwszy na licznik odliczający czas do premiery Epizodu 1 uświadamiają sobie, że ich kolega, Linus (choruje na raka) może nie dożyć do premiery Mrocznego Widma. Postanawiają zatem ruszyć na Ranczo Skywalkera i wykraść wersję roboczą „The Phantom Menace”. Czy im się to uda i ich kolega obejrzy długo oczekiwany film?
Moc jest z fanami "Gwiezdnych Wojen". Pozostaje nam czekać na premierę w Polsce.