George Lucas kilka dni temu standardowo ogłosił, że idzie na emeryturę, gdyż zmęczony jest wielkimi produkcjami i chce wrócić do tego, co robił na początku swojej kariery - małe, eksperymentalne kino. Dowodem jego słów stała się decyzja o mianowanie nowego współprezesa Lucasfilmu.

Kathleen Kennedy dostała to stanowisko. Przez jakiś czas George Lucas będzie z nią pracować, aby pomóc jej wpasować się w nową rolę. W radzie nadzorczej firmy Lucas będzie współprzewodniczącym i naturalnie pozostanie prezesem spółki. Micheline Chau natomiast pozostaje dyrektorem Lucasfilmu, nadal zajmując się codzienną pracą nad interesem. Oznacza to, że gdy George Lucas przejdzie na emeryturę, kapitanem tego statku staje się Kennedy, do której będą należeć wszystkie decyzje i plany na przyszłość.

- Całe życie budowałem Lucasfilm i gdy teraz chcę skupić się na czymś innym, chciałem mieć pewność, że pozostawiam to w rękach kogoś, kto będzie mógł wprowadzić moją wizję w przyszłość - pisze Lucas w oświadczeniu prasowym.

Kathleen Kennedy jest jedną z najlepszych producentów w branży filmowej, która ma na koncie największe sukcesy komercyjne i artystyczne. W trakcie swojej kariery pracowała z Stevenem Spielbergiem, Peterem Jacksonem, Martinem Scorsese, Robertem Zemeckisem, Barrym Levinsonem, Clintem Eastwoodem, Davidem Fincherem czy Garym Rossem. Wspólnie prowadziła firmę Kennedy/Marshall, w której pracowała z równie uznanym producentem, Frankiem Marshallem. Marshall z uwagi na decyzję Kennedy będzie teraz zajmować się ich całym interesem. Kennedy ma na koncie takie filmy jak serie "Indiana Jones" czy "Park Jurajski", "Czas wojny", "Szósty zmysł", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Niepokonany Seabiscuit" czy "Przygody Tintina". Ostatnio razem z Frankiem Marshallem podpisali umowę z CBS TV na tworzenie seriali telewizyjnych.

- Jestem podekscytowana, mogąc pracować z tak fantastyczną grupą utalentowanych ludzi. Razem z Georgem rozmawialiśmy o przyszłości firmy. Gdy George chce przejść na emeryturę, czuję się zaszczycona, że pozwala mi zając się jego ukochanymi filmowymi markami. Czuję się również szczęściarą, że przez rok, może dwa George będzie mi pomagać w tej roli. Dobrze jest mieć Yodę przy boku - pisze Kennedy w oświadczeniu prasowym.

Spekuluje się, że gdy jedna z najinteligentniejszych producentów w branży przejmie Lucasfilm, może to być całkiem nowa era dla tej firmy. Mówi się również, że obecność Kennedy może rozruszać tworzenie nowy filmów oraz seriali pod banderą Lucasfilm. Prawdopodobnie może mieć to kluczowe znaczenie dla planowanego aktorskiego serialu ze świata "Gwiezdnych Wojen". Szczegół planów studia, jak na razie, są nie znane.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj