fot. materiały prasowe
Supergirl będzie drugim kinowym projektem w ramach DCU po Supermanie z 2025 roku. W roli głównej zobaczymy Milly Alcock, która wcieliła się już w superbohaterkę z komiksów DC w wymienionej produkcji, choć była to zaledwie jedna, krótka scenka. Aktorka w rozmowie z Forbes Australia przyznała, że nie tylko nie spodziewała się angażu, ale też nie była pewna, czy jest na niego gotowa.
Pomyślałam sobie: "Co ja narobiłam?" Naprawdę nie byłam pewna, czy jestem w stanie to zrobić. Zadzwoniłam nawet do reżysera i powiedziałam: "Nie wiem, jak być tą osobą. Jestem po prostu sobą."
W końcu zrozumiałam, że jedynym sposobem na wyjście z tej sytuacji, to zaufanie sobie. Wierzę, że nic się nie dzieje przypadkowo. Rzeczy dzieją się wtedy, gdy mają się dziać, a nie kiedy jest się na nie gotowym.
Ile wynosi budżet Supergirl?
W artykule Forbes Australia pojawiła się też informacja o budżecie filmu, który rzekomo wynosi 200 mln dolarów. Nie byłoby to duże zaskoczenie. Produkcje superbohaterskie w większości wymagają dużego budżetu choćby z powodu efektów specjalnych. Akcja Supergirl z kolei ma dziać się w kosmosie, więc ma sens, że byłoby to dość drogie widowisko. Innego zdania jest sam James Gunn, który zdementował te doniesienia:
Pierwsze opinie po pokazie testowym
Niezależnie od budżetu produkcji odbyły się już pierwsze pokazy testowe. Opinie po nich są niezwykle pozytywne, co nie jest pewnikiem w takich sytuacjach. W trakcie pokazów testowych Supermana widownia miała kilka "ale". O czymś takim na razie nie słyszymy w przypadku Supergirl. Dwóch anonimowych użytkoników X powołało się na swoje źródła twierdząc, że osoby, które widziały już Supergirl w ramach pokazu, były bardzo zadowolone z jakości. Potwierdził to Daniel Richtman, wiarygodny insider z branży, na podstawie swoich informacji:
Źródło: comicbookmovie.com