fot. materiały prasowe
To nie koniec zaskakujących zwrotów akcji w sprawie Ślubu od pierwszego wejrzenia. Przypomnijmy, że tuż przed finałem 11. edycji emitowanego na antenie TVN programu Maciej Walkowiak, który został sparowany z Kasią Zawidzką, poinformował, że postanowił zrezygnować z udziału w programie. Taka sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca. Widzowie z pewnością nie spodziewali się, że w ślady uczestnika pójdą również wszystkie ekspertki, które pomagały w doborze par. Informator portalu Pudelek przekazał, że produkcja programu zdecydowała, że czas na odświeżenie formatu, w związku z czym w jego nadchodzącej odsłonie pojawi się zupełnie nowy skład ekspertów.
Ekspertki pożegnały się ze Ślubem od pierwszego wejrzenia
Emitowana jesienią 2025 roku edycja Ślubu od pierwszego wejrzenia przeszła do historii. Była to ostatnia odsłona programu z udziałem ekspertek Julitty Dębskiej, Zuzanny Butryn oraz Hanny Kąkol. Jako pierwsza z programem pożegnała się Julitta Dębska. Oto co przekazała w pożegnalnym wpisie, którym podzieliła się na swoim profilu na Instagramie:
Praca w projekcie Ślub od Pierwszego Wejrzenia była przez długi czas spełnieniem mojego zawodowego marzenia. Wchodziłam do niego z przekonaniem, że tworzę program oparty na psychologii relacji, którego celem jest edukacja i realne wsparcie par. W 9. edycji miałam poczucie, że ten sens był realizowany – czego przykładem byli m.in. Marek i Kornelia, którzy pozostają razem do dziś. Niestety edycja 11 okazała się dla mnie momentem granicznym, i to nie tylko na etapie emisji. Już podczas rekrutacji i debaty zaczęłam coraz silniej odczuwać dyskomfort oraz niespójność między tym, w co wierzę jako psycholog, a kierunkiem, w jakim rozwijał się projekt.
W dalszej części wpisu ekspertka stwierdziła:
Nie zgadzam się na podejście, w którym program o relacjach opiera się przede wszystkim na napięciu, konflikcie i sensacji – zwłaszcza gdy realną konsekwencją są trudne doświadczenia uczestników oraz fala nieprzychylnych reakcji ze strony odbiorców. Z perspektywy mojego zawodu i wartości, którymi się kieruję, to nie jest ścieżka, którą chcę dalej podążać. Nie mam wpływu na montaż ani na ostateczny kształt emitowanych materiałów. Oglądając tę edycję, wielokrotnie miałam poczucie rozbieżności między tym, jak wyglądała nasza realna praca z parami, a tym, co zobaczyli widzowie. Chcę też jasno podkreślić, że praca ekspertek daleko wykraczała poza to, co ostatecznie było widoczne na ekranie. Nasze zaangażowanie obejmowało liczne rozmowy z parami, konsultacje, wsparcie indywidualne i realną pracę nad relacjami uczestników. Każda z nas wykonywała swoją pracę z odpowiedzialnością i uważnością na dobro osób, z którymi pracowałyśmy. Szczególnie trudne było dla mnie obejrzenie finałowego odcinka, w którym fragment mojej rozmowy z jednym z uczestników został pokazany w sposób, który był dla mnie wewnętrznie niespójny z rzeczywistym przebiegiem tego spotkania. Odebrałam to jako przekroczenie granicy mojego komfortu zawodowego. (...)
Zuzanny Butryn również podzieliła się pożegnalnym wpisem na swoim profilu na Instagramie:
Kochani, chciałabym podzielić się z Wami ważną informacją. Kończy się moja przygoda z eksperymentem „Ślub od pierwszego wejrzenia”, w którym miałam zaszczyt pełnić rolę ekspertki. Był to dla mnie niezwykle intensywny, rozwijający i pełen wartościowych spotkań etap, za który czuję ogromną wdzięczność. Bycie ekspertem w ŚOPW było moim marzeniem od początku trwania programu. Jestem bardzo usatysfakcjonowana, że to marzenie się spełniło i to aż w trzech edycjach. Jednak idąc za słowami piosenki „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym”. Praca w projekcie dała mi możliwość towarzyszenia uczestnikom w ich niezwykle ważnych, bardzo emocjonalnych decyzjach. Mogłam dzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą i zawodową perspektywą, jednocześnie ucząc się pokory, uważności i zaufania do procesu, który dla wielu osób stawał się początkiem ważnej życiowej przemiany. Poznałam ludzi z pasją i zaangażowaniem, a współtworzenie tak wyjątkowego eksperymentu było dla mnie zaszczytem. Jednocześnie nadszedł moment, w którym moje dalsze plany życiowe wymagają pełnej koncentracji. Stoję przed nowymi wyzwaniami oraz projektami, które domagają się mojej energii, skupienia i obecności. Kończę ten etap z pełnym spokojem, ale też świadomością, jak wiele dobrego zabieram ze sobą. (...) Odchodzę z poczuciem satysfakcji, wdzięczności i otwartości na to, co przyniosą kolejne etapy. Zabieram ze sobą piękne wspomnienia i mnóstwo inspiracji na przyszłość. Dziękuję 🥹❤️
Hanna Kąkol poinformowała o swoim odejściu jako ostatnia. Ekspertka podzieliła się w mediach społecznościowych nagraniem, do którego dołączyła następujący opis:
Hejt dotyka najbardziej tych, którzy robiią coś prawdziwego z ♥️ Z całej tej telewizyjnej przygody zabieram ze sobą jedno: poznałam wspaniałych ludzi, przeżyłam intensywny czas, nauczyłam się wiele o sobie. Telewizją pokazała mi jedno, że życie potrafi zaskoczyć, nawet wtedy, gdy wydaje się, że już nic na nie zaskoczy. Cieszę siè, że miałam odwagę wejść w coś nowego. Nie każda historia musi trwać długo, żeby zostawić ślad. Ta zostawiła… A teraz … idę dalej. Z wdzięcznością za to, co było. I z ciekawością na to, co przede mną. Czas odwagi, nowych wyborów, nowych dróg i nowych marzeń. Dziękuję za tę rolę, za zaufanie i za lekcje @earlgrey_film , @psycholog_zuza @julittadebska_psycholog. CARPE DIEM. Hanna.
Wspomniane nagranie znajdziecie poniżej:
Źródło:
Instagram / Pudelek