Rok 1992. Po upadku komunizmu pozostało wiele nierozwiązanych spraw kryminalnych, których sprawcy nigdy nie ponieśli kary. W ręce Krauza (Maciej Stuhr) – ambitnego, młodego detektywa z Wydziału Zabójstw, wpada jedna z nich. Na miejskim cmentarzu odnalezione zostają zwłoki z licznymi śladami tortur. Świadomi niebezpieczeństwa, Krauz wraz ze swoim partnerem, postanawiają rozwiązać zagadkę. Wszystkie tropy prowadzą do 'Czerwonego Kapitana' – owianego złą sławą specjalisty od 'ostatecznych' przesłuchań z czasów minionej władzy. Niewielu przeżyło spotkanie z nim. Z każdą minutą śledztwa wychodzi na jaw coraz więcej faktów, a podejrzenia padają na najwyższych decydentów policji i Kościoła.
Aktorzy:
Maciej Stuhr, Oldrich Kaiser (39) więcejKompozytorzy:
Petr OstrouchovReżyserzy:
Michal KollarProducenci:
Michal Kollar, Viktor Taus (8) więcejPremiera (Świat):
3 marca 2016Premiera (Polska):
26 sierpnia 2016Kraj produkcji:
Polska, Słowacja, CzechyDystrybutor:
Kino ŚwiatCzas trwania:
115 min.Gatunek:
Kryminał, Polityczny
Trailery i materiały wideo
Czerwony kapitan - polski zwiastun
Najnowsza recenzja redakcji
Fabuła filmu Červený kapitán ma potencjał na bycie podstawą mocnego i trzymającego w napięciu kryminału, który angażowałby widza do samego końca. Oparcie na śledztwie dwóch policjantów związanym z działalnością UB i Kościoła z nimi współpracującego to coś intrygującego i mogącego zapewnić rozrywkę. Problem w tym, że do tego trzeba dobrego scenariusza i reżysera, który potrafiłby stworzyć z tego spójną całość, a praktycznie nic się tutaj nie udaje.
Prowadzenie historii przez reżysera jest strasznie chaotyczne, co potęguje montaż - dostajemy sceny dosłownie wyjęte z kapelusza, które nie nadają żadnego sensu wydarzeniom. Jest to kryminał zmuszający do oczekiwania na wielkie odkrycie, które w tym przypadku nigdy nie następuje. Brak w tym spójności, pomysłu i wykonania na przynajmniej rzemieślniczym poziomie. W zasadzie nie jestem w stanie powiedzieć, o czym twórcy tego filmu chcieli opowiedzieć. Chaos fabularny powiększa się tak naprawdę z każdą minutą i nie oferuje satysfakcjonującej konkluzji. Nie wiadomo, czy miał być to kryminał o śledztwie (a jest ono przeciętne, sztampowe do bólu i okropnie przewidywalne), czy może film poruszający poważne tematy polityczne (a te są poruszone zbyt powierzchownie, nieciekawie i bez nakreślenia głębi, która nadałaby im wyrazistości i potrafiłaby zainteresować).
Cały film jest niezwykle schematyczny, a przez to też doskonale wiadomo, co się zaraz wydarzy, kto stoi po stronie tych złych, więc nie ma tutaj mowy o żadnych fabularnych niespodziankach, które mogłyby pozytywnie zaskoczyć. Wszystko jest oczywiste i oparte na gatunkowych kliszach - na czele z postaciami, które są nudnymi stereotypami bez duszy, głębi i osobowości. Najdziwniejsze w tym jest to, że najgorzej wypada bohater Macieja Stuhra, który jest gliną jak z kina klasy Z z lat 80. Dostaje ciekawą sprawę, w którą brnie z uporem maniaka. Nie ma nakreślonych motywacji, jego zachowanie i kolejne decyzje są absurdalne, a czasem nawet głupie. Nie wiemy, dlaczego w ogóle pcha się w to wszystko, narażając na niebezpieczeństwo siebie i swoją rodzinę. Nie dostajemy żadnych detali, które potrafiłyby wytłumaczyć, dlaczego tak się zachowuje. Nic nie pozwala uwierzyć, że to człowiek z krwi i kości, a nie stereotyp gliny z przeciętnego kryminału.
Największy grzech popełnił jednak polski dystrybutor, który zdecydował się wprowadzić ten film z polskim dubbingiem (kręcony był on w języku czeskim). Nie mam nic przeciwko dubbingowi, jeśli jest on zrobiony dobrze i z werwą, ale tutaj jest sennie, czasem komicznie, a recytowanie kwestii przez aktorów nie pozwala wczuć się w jakąkolwiek atmosferę. To bardzo negatywnie wpływa na odbiór, bo widać i słychać, że to wszystko nie pasuje do obrazu. Dialogi są wypowiadane z dziwną manierą, bez większych emocji, które pozwoliłyby w nie uwierzyć. Cały czas przeszkadza to podczas seansu.
Červený kapitán to sztampowy kryminał, który nie ma sobą nic do zaoferowania. Jest chaotyczny, niespójny i oparty na gatunkowych schematach odegranych po linii najmniejszego oporu. To mogło być dobre kino, a bardziej przypomina słabą produkcję telewizyjną, którą stacje emitują z braku laku w środku nocy.
Pozwól się uwieść magii kina!
Kup 3 Kinder Bueno lub Kinder Bueno White i wymień opakowania na bilety na przykład na film Czerwony kapitan.
Każde 3 opakowania = 1 bilet do kina za 12 zł.
Bilety możesz wykorzystać w wybrany przez Ciebie czwartek, po wcześniejszym zgłoszeniu na kinderbueno.pl.
Pokaż pełną recenzję
Obsada
-
Maciej Stuhr Richard KrauzRichard Krauz
-
Oldrich Kaiser KapitanKapitan
-
Ladislav Chudík JanetkaJanetka
-
Zuzana Krónerová MarikaMarika