Aktorski serial Awatar Ostatni władca wiatru miał premierę w lutym. Podczas pierwszego weekendu osiągnął 21,2 miliony wyświetleń, a w 92 krajach znalazł się w dziesiątce najchętniej oglądanych produkcji. Zanotował na tyle satysfakcjonujące wyniki oglądalności na Netflix, że streamer zamówił od razu dwa kolejne sezony. Obie serie zostaną nakręcone jednocześnie ze względu na to, że młodzi aktorzy szybko dorastają, co mogłoby skomplikować produkcję.  Variety podało, że Albert Kim przestanie pełnić funkcję showrunnera na rzecz Christine Boylan i Jabbar Raisani, którzy poprowadzą ten projekt jako producenci wykonawczy. Według doniesień Kim pozostanie producentem wykonawczym serialu Netflixa.  Zmiany wiążą się z tym, że Albert Kim podpisał umowę z Disneyem na produkcję wykonawczą 2. sezonu Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy. Przypomnijmy, że Kim w 2020 roku zastąpił oryginalnych twórców serialu - Michaela Dantego DiMartino i Bryana Konietzko. Źródła serwisu Deadline podały, że twórca szukał nowych możliwości zawodowych po długim procesie tworzenia Awatara. Boylan była współproducentką wykonawczą pierwszego sezonu Awatar Ostatni władca wiatru. Wcześniej pracowała jako współproducentka wykonawcza przy serialach takich jak Cytadela, Poker Face i The Punisher. Z kolei Raisani był reżyserem, producentem wykonawczym, a także nadzorował efekty wizualne w pierwszym sezonie przygód Aanga. Wcześniej był producentem wykonawczym serialu Zagubieni w kosmosie oraz pracował jako kierownik ds. efektów wizualnych w serialach takich, jak Stranger Things i Gra o Tron

Awatar Ostatni władca wiatru - zdjęcia i plakaty

fot. Netflix
+32 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj