Po tragedii, do której doszło w Azylu Arkham, Batman i inni mściciele zostali potępieni. W dodatku w Gotham działa nowa, śmiercionośna grupa.
Na amerykańskim rynku w tym tygodniu ukazały się dwa zeszyty, w których pojawił się Mroczny Rycerz -
Infinite Frontier #0 i
Batman #106 (drugi z nich także wchodzi w skład rozumianego szerzej wydarzenia
Infinite Frontier). Rzucają one nowe światło na teraźniejsze problemy, z którymi musi zmagać się Zamaskowany Krzyżowiec.
Informowaliśmy Was już, że w pierwszym z powyższych komiksów przedstawiono tragedię, do której doszło w Azylu Arkham. W placówce medycznej tajemnicza postać rozpyliła gaz, doprowadzając do śmierci niektórych z pacjentów (m.in. Bane'a, którego pośmiertne oblicze mogłoby wskazywać, że za zdarzeniami stoi Joker). Później natomiast pielęgniarki próbowały powstrzymać działanie trucizny, wykorzystując w tym celu tlen - niestety, te zabiegi wywołały potężną eksplozję.
Sam Batman ostatecznie pojawił się na miejscu zdarzenia, jednak nieoczekiwanie funkcjonariusze policji próbowali go aresztować. Wszystko przez to, że zgodnie z nowymi wytycznymi burmistrza działalność Mrocznego Rycerza i innych herosów została oficjalnie potępiona i zakazana. Nie jest jasne, w jaki sposób odciśnie to piętno na całej serii.
Z kolei w
Batman #106 doszło do spotkania Damiana Wayne'a i jego matki, Talii al Ghul. Jak się okazuje, ta ostatnia stała się celem działającej w Gotham nowej grupy złoczyńców, tzw. Ligi Łazarza. Nie wiemy póki co, kim są zabójcy, ani jakie są ich rzeczywiste motywacje. Najprawdopodobniej ich historię trzeba jednak połączyć z Ra's al Ghulem i mającą cudowne właściwości Jamą Łazarza.
Zobaczcie plansze z obu komiksów:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h