Słynny Batmobil wyjechał na tor. Choć prowadzi się fatalnie, wygląda fantastycznie

Gadżety technologiczne od lat stanowią nieodłączny atrybut Batmana, który wykorzystuje je w walce ze złem czającym się w Gotham City. Mike Fernie z DriveTribe postanowił zaprezentować jedną z najbardziej ikonicznych zabawek Bruce’a Wayne’a w akcji – Batmobil wykorzystywany przez bohatera w filmach Tima Burtona. Replika testowana przez Ferniego ma przeszło 2,7 metra długości, nisko zawieszone podwozie, automatycznie otwierany dach i napędza ją 5,7-litrowy silnik V8 od Chevroleta. Auto zbudowano w 2016 roku na podstawie Mustanga z 1965, ale dziś w niczym nie przypomina swojego pierwowzoru, nowe nadwozie z włókna węglowego nadało mu nowego, suberbohaterskiego charakteru. I nie jest to tylko nieruchomy model, którego jedynym zadaniem jest przykuć uwagę odwiedzających najróżniejsze targi czy konwenty. To w pełni funkcjonalne auto zdolne wykorzystać potencjał potężnego silnika prężącego się pod jego maską. Mike Fernie postanowił sprawdzić, jak ta nietuzinkowa replika wypadnie się na torze. Jego relację z testowania burtonowskiego Batmobila można zobaczyć na poniższym materiale: Kierowca, który chciałby zasiąść za kierownicą tego cacka, powinien mieć co najmniej 1,8 metra wzrostu, gdyż specyficznie ustawiony fotel oraz wysoko osadzona deska rozdzielcza uniemożliwiają śledzenie drogi niższym osobom. Według Ferniego okiełznanie tej bestii to nie lada wyczyn, ale radość płynąca z jazdy ikonicznym Batmobilem rekompensuje wszelkie niedogodności.