Better Call Saul zadebiutuje w ramówce stacji AMC dopiero w 2015 roku, ale władze telewizji już dały zielone światło na produkcję nie tylko pierwszego, ale również drugiego sezonu. Według informacji przekazywanych do mediów przez producentów serialu, akcja Better Call Saul nie będzie rozgrywać się wyłącznie w latach 80. poprzedniego stulecia.
- Fabuła serialu i czasy w jakich będziemy się poruszać są bardzo elastyczne. Taka oś czasu pozwoli nam zaprezentować historię, która działa się przed "Breaking Bad", podczas "Breaking Bad" i po "Breaking Bad". Dzięki temu mamy możliwość przywrócenia bohaterów, którzy zostali zabici podczas rozwoju biznesu Waltera White'a - powiedział Peter Gould.
Czytaj także: Będzie drugi sezon "Better Call Saul"
Producent wykonawczy i prowadzący produkcję Better Call Saul dodał również, że chciałby zobaczyć w serialu Bryana Cranstona. Jego występ jest bardzo prawdopodobny, ale Gould zauważa, że głównym bohaterem spin-offu jest postać grana przez Boba Odenkirka. - Tworzymy serial, który będzie miał też dużo własnej historii, ale jednocześnie stanie się rozszerzeniem popularnej marki, jaką stało się "Breaking Bad".
Zdjęcia do pierwszego sezonu Better Call Saul trwają.