Zapewne jego słowa zaskoczą wielu widzów, ale James Cameron mówi bardzo pozytywnie o dziele swojego kolegi: Podobał mi się "Prometeusz". Myślę, że był świetny. Powrót Ridleya Scotta do science-fiction to film z klasą, ze świetną narracją, pięknymi zdjęciami i wielkim 3D. Być może istnieje kilka rzeczy, które chciałbym zrobić inaczej, ale nie o to chodzi. Przecież można tak powiedzieć o każdym filmie.

Cameron powiedział to, co wszyscy chyba wiemy. Jest on wielkim fanem kina i ogląda nowe produkcje z całą rodziną. Co prawda "Prometeusza" nie oglądał na nocnych pokazach, ale w kinie był już w pierwszy piątek kiedy film wszedł do kin. Reżysera bardzo cieszy, że nowe premierowe tytuły wywołują jeszcze takie emocje. Cameron na "Prometeusza" wybrał się dwukrotnie. Pierwszy raz to film oglądany dla frajdy, bez zbędnej analizy. Za drugim razem pozwoliłem sobie na bliższe przyjrzenie się filmowi, ze szczególnym uwzględnieniem pracy światła i wykorzystania technologii komputerowej.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj