Rząd Chin w 2000 roku nałożył blokadę na sprzedaż konsol tłumacząc się tym, że mają negatywny wpływ na dzieci i młodzież. Zakaz poskutkował zwiększoną popularnością komputerów i kafejek internetowych, a także smartphone'ów, które na szczęście nie zostały uznane za platformy służące do grania. Same konsole natomiast wciąż można było dostać, tyle że nieoficjalnymi kanałami dystrybucji.

Nie podano dokładnej daty zniesienia zakazu, Jednak według Wall Street Journal nowa ustawa ma wejść w życie w przeciągu trzech najbliższych lat i poskutkuje utworzeniem strefy wolnego handlu na terenie Shanghaju. Zagraniczne firmy zajmujące się produkcją growych platform, działające w tej nowej strefie, będą mogły sprzedawać swoje produkty w całym kraju, jednakże dopiero po uprzednim zatwierdzeniu ich przez Ministerstwo Kultury.

Najwidoczniej władze Chin zdały sobie sprawę, jak wielki rynek stanowi wirtualna rozrywka i jak bardzo jest dochodowy. Nowa ustawa pozwoli także śmielej wkroczyć do tego kraju takim gigantom jak Sony, Microsoft i Nintendo.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj