David S. Goyer, scenarzysta m.in. filmów Christophera Nolana o Batmanie czy produkcji Zacka Snydera dla DC, udzielił ostatnio wywiadu, w którym zdradził nieco więcej na temat swoich dwóch nadchodzących projektów dla platform streamingowych – Sandmana Neila Gaimana dla Netflixa oraz Fundacji dla Apple. Scenarzysta opowiedział o początkach projektu Sadman z Gaimanem. David S. Goyer wyjawił, że starał się przekonać Warner Bros. do tego, by zrobić serial. Studio wciąż jednak upierało się przy filmie fabularnym. Goyer i Gaiman pracowali nad scenariuszem filmu, który jednak, jak mieli wrażenie filmowcy, stawał się coraz gorszy. Gaiman odważył się nawet powiedzieć, że tak złego scenariusza jeszcze w życiu nie czytał. Ostatecznie, po namowach filmowców, studio zgodziło się, by Goyer i Gaiman mogli pracować nad Sandmanem jako serialem. Teraz twórcy mają dużą swobodę jeśli chodzi o pracę nad produkcją.
Niech Bóg błogosławi Netflixa – to będzie dziwne, odjechane i niezwykłe show – zapowiada scenarzysta.

Fundacja – serial będzie liczyć 8. sezonów?

David S. Goyer wypowiedział się także na temat swojego drugiego nadchodzącego projektu, serialu Fundacja, opartego na epickiej trylogii Isaac Asimova. Jak się okazuje, praca nad scenariuszem była dla niego nie lada wyzwaniem. Akcja rozciąga się na 1000 lat, są w niej duże przeskoki czasowe i trudno skumulować wszystko w dwugodzinnym bądź trzygodzinnym filmie. Kwestią, której David S. Goyer musiał poświęcić szczególnie dużo uwagi, była emocjonalność bohaterów. W książkach Asimowa postaci są nieszczególnie emocjonalne, więc by widzowie polubili bohaterów, Goyer musiał pochylić się także i nad tym. Wpadł również na pomysł, że niektórym bohaterom, będzie ich około sześciu, widzowie towarzyszyć będą z sezonu na sezon. Fundacja będzie więc to więc połowicznie antologią, a połowicznie kontynuowaną historią. David S. Goyer planuje, że serial będzie mieć aż osiem sezonów, na tę chwilę nie może jednak tego jeszcze potwierdzić. Pewien jest jednak tego, że takiego serialu w telewizji jeszcze nie było, a do dyspozycji producenci mieli pokaźny budżet. Z ciekawostek zdradził także, że chciał zmienić znany z książki fakt, jakoby imperatorzy nie mieli twarzy. W jego serialu będą mieć tę samą twarz, nawet, jeśli będą innymi postaciami:
Wpadłem na pomysł, że Imperium jest serią klonów jednego mężczyzny (…). Nawet więc, kiedy będziemy przeskakiwać pomiędzy sezonami i będziemy mieć do czynienia z innymi postaciami, ci faceci będą mieli tę samą twarz. Pomyślałem, że da to publiczności pewien punkt zaczepienia.

Mroczny rycerz – co  mogło wydarzyć się w trzecim filmie?

David S. Goyer zapytany został także o swoje wcześniejsze projekty, m.in. Mrocznego rycerza Christophera Nolana. A dokładnie o to, jaką rolę mógł by odegrać Joker w trzeciej części, gdyby nie śmierć wcielającego się w tę postać Heatha Ledgera.
Nie rozmawiałem o tym z Chrisem, ale można przypuszczać, że Joker wyszedłby na wolność. I z pewnością ciekawie jest się zastanawiać, co by się wtedy stało.
Goyer zdradził również, czy rzeczywiście istniały szanse na to, by film Człowiek ze stali został osadzony w świecie Mrocznego rycerza. Scenarzysta powiedział, że choć studio chciało wciągnąć filmy Nolana w uniwersum DC, to jednak że reżyserowi Mrocznego rycerza zależało, by te filmy tworzyły oddzielną całość. Goyer i Nolan nigdy więc nawet nie dyskutowali na ten temat. Co do kontynuacji filmu z Henry’m Cavillem, Goyer wyjawił, że jest ona możliwa, on sam, z uwagi na inne zobowiązania zawodowe, nie będzie już w nią zaangażowany. Scenarzysta zgodził się odnieść także do opowiadanej przez Pattona Oswalta historii, jakoby Wesley Snipes próbował udusić Goyera na planie Blade: Mroczna Trójca.
Powiem tylko, że mam ogromny szacunek dla Wesleya jako dla aktora. Byliśmy kiedyś przyjaciółmi. Teraz już nimi nie jesteśmy. Myślę, że dla nikogo praca nad tym filmem nie była dobrym doświadczeniem.
Podczas wywiadu David S. Goyer wyjawił także kilka innych ciekawostek dotyczących swoich projektów i marzeń zawodowych. Zdradził, że to on był osobą, która chciała do roli dziadka Supermana w serialu Krypton zatrudnić Regé-Jeana Page’a. Dowiedzieliśmy się też, iż Goyer zawsze chciał przenieść na ekran Doktora Strange’a, a 18 lat temu napisał nawet pierwszy szkic. Postacią, którą uwielbiał w dzieciństwie, jest Hulk, i produkcję skupioną na tym bohaterze także chciałby napisać. W wywiadzie zdradził też swoje ulubione filmu super bohaterskie: Mroczny Rycerz, LoganKapitan Ameryka: Zimowy żołnierz oraz Thor: Ragnarok. Przypomnijmy, że firma produkcyjna Goyera, Phantom Four, stoi za świetnie przyjętym na festiwalu w Sundance horrorze Dom nocny, który trafi na ekrany kin w sierpniu. Film, który kosztował firmę jedynie 6 milionów dolarów, zapowiada się jako duży artystyczny sukces.
Dom nocny ma świetny scenariusz. (…) Będzie to opowieść o duchach i o żałobie. Rebecca Hall stworzyła w nim świetną kreację – zapowiada film David S. Goyer.
Dom nocny - premiera w Polsce już 20 sierpnia 2021. Fundacja trafi na platformę Apple TV+ w 2021 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj