Jedno zdanie Sydney Sweeney wystarczyło, by nowa Barbarella podbiła serca fanów
Sydney Sweeney zabrała głos na temat długo wyczekiwanego filmu Barbarella, remaku słynnej produkcji z 1968 roku z Jane Fondą w roli głównej. Młoda aktorka daje do zrozumienia, że na nadchodzące dzieło "warto czekać", dzieląc się także innymi informacjami.
Sydney Sweeney zabrała głos na temat długo wyczekiwanego filmu Barbarella, remaku słynnej produkcji z 1968 roku z Jane Fondą w roli głównej. Młoda aktorka daje do zrozumienia, że na nadchodzące dzieło "warto czekać", dzieląc się także innymi informacjami.

Mijają trzy lata od momentu, gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy o powstaniu remaku filmu Barbarella z 1968 roku. Wiemy już, że produkcję wyreżyseruje Edgar Wright, natomiast w tytułową rolę wcieli się nie kto inny jak sama Sydney Sweeney. Aktorka w wywiadzie dla magazynu Empire uspokoiła teraz zaniepokojonych fanów, którzy od dłuższego czasu nie dostali żadnej nowej informacji w kwestii nadchodzącego dzieła: "Warto na nie czekać". Te słowa wystarczyły, by internauci na nowo uwierzyli w powodzenie realizacji produkcji.
Sweeney w rzeczonej rozmowie daje do zrozumienia, że w chwili obecnej jest niezwykle zapracowana - chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że gwiazda Euforii to jedna z najbardziej rozchwytywanych aktorek Hollywood. O samej nowej Barbarelli mówi tak:
Przypomnijmy, że komiksowa Barbarella powstała w 1962 roku - jej twórcą był francuski artysta Jean-Claude Forest. Bohaterka funkcjonuje w rzeczywistości 41. wieku jako podróżująca między kolejnymi planetami agentka - jej przygody często mają charakter seksualny i psychodeliczny. 6 lat po premierze postać doczekała się filmu, w którym główną rolę zagrała Jane Fonda.
Najpopularniejsze gwiazdy Hollywood w 2024 roku wg. IMDb. Zendaya nisko
Źródło: Empire



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1976, kończy 49 lat

