Najnowsze dzieło warszawskiego studia Platige Image, krótkometrażowy film Defect, stanowi pokaz możliwości, jakie stoją za technologią Virtual Production opracowaną przez dział Platige Broadcast. Większość scen na potrzeby tej produkcji zrealizowano w studio przy wykorzystaniu LED-owej ściany Virtual Steu, która posłużyła do wyświetlania teł renderowanych w czasie rzeczywistym. Aby prawidłowo oddać głębię obrazu, pozycja wyświetlanego obrazu była na bieżąco synchronizowana z położeniem kamery. Takie rozwiązanie pozwoliło na dynamiczną zmianę perspektywy drugiego planu już w momencie realizacji nagrania, bez potrzeby sięgania po klasyczny green screen i nakładania teł w postprodukcji. Warto wspomnieć, że podobną technologię, choć na znacznie większą skalę, zastosowano wcześniej m.in. na planie serialu The Mandalorian.
Wirtualna produkcja daje nam nieograniczone możliwości w kreowaniu filmowego świata. To nowe narzędzie, które zmienia podejście nie tylko do produkcji filmowej, ale też otwiera nowe możliwości kreacji. Dzisiaj, w studio w Warszawie, jesteśmy w stanie w krótkim czasie stworzyć film, który dawniej wymagałby długich zdjęć wyjazdowych albo miesięcy postprodukcji. Teraz możemy tworzyć nierzeczywiste miasta, przenosić się w czasie, w odległe zakątki świata lub wszechświata. Virtual Set opracowany przez Platige daje nam dodatkowo jakość na najwyższym, światowym poziomie, którą znamy m.in. z produkcji takich jak serial „The Mandalorian” Disney’a – mówi Armin Kurasz, reżyser filmu.
W filmie Defect reżyser Armin Kurasz we współpracy z operatorem Michałem Dąbalem opowiedzieli historię dziewczyny, która w wyniku defektu czasoprzestrzeni przeniosła się w czasie do miasta przyszłości. Futurystyczna sceneria pozwoliła w pełni zaprezentować możliwości, jakie stoją za rzutowaniem prerenderowanych obrazów na planie nagrania. Dzięki zastosowaniu technologii Virtual Production aktorzy mogą lepiej wczuć się w odgrywaną scenę, gdyż od razu widzą, w jakim otoczeniu będzie zaprezentowana na ekranie. W główną bohaterkę wcieliła się polska aktorka Erika Karkuszewska.
Praca w wirtualnej scenografii to nieograniczona swoboda m.in. jeśli chodzi o integrację oświetlenia, kolorów, pory dnia, czy przesuwania budynków pod kadr. Możliwości są praktycznie nieograniczone, dlatego bardzo ważne jest ustalenie konkretnych parametrów, tak jakbyśmy pracowali w „zastanej” lokalizacji. Wymagało to ścisłej współpracy z zespołem Platige Image i jeszcze większego zaangażowania ze strony wszystkich pionów jeżeli chodzi o przygotowania na etapie pre-produkcji by osiągnąć wiarygodny efekt – wyjaśnia Michał Dąbal.
Nowa metoda realizacji filmów zauważalnie przyspieszyła proces produkcyjny. Jak zauważyli przedstawiciele Platige Image, znaczną część prac nad efektami specjalnymi wykonano zanim aktorka stanęła na planie. Ponadto zastosowanie paneli Virtual Steu pozwoliło zauważalnie skrócić czas postprodukcji. Graficy nie musieli usuwać zielonych poświat pojawiających się na podczas kręcenia na zielonym tle, a także dodawać części efektów świetlnych, gdyż twarz aktorki była rozświetlana neonowym światłem już na planie.
Rozwijanie technologii Virtual Set to dla nas naturalna ścieżka. W Platige od lat pracujemy nad zapewnieniem naszym klientom najlepszych i najnowszych technologii i dostarczamy najwyższej jakości content. Virtual Set jest jednym z filarów naszej strategii na najbliższe pięć lat. Dzięki naszej międzynarodowej sieci kontaktów, którą zbudowaliśmy przez lata działalności liczymy na realizację wielu ciekawych projektów – mówi Karol Żbikowski, CEO Platige Image.
Defect dostępny jest w całości na youtube'owym kanale studia, można obejrzeć go na poniższym nagraniu:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj