Producent filmowy John Davis w rozmowie z Colliderem wyjawił, że ogłoszony w 2019 roku Flash Gordon nie będzie animacją, ale filmem aktorskim. Wówczas Taika Waititi został zatrudniony do napisania scenariusza i według Davisa ciągle pracuje nad tym tekstem i to on zaproponował producentowi zmianę koncepcji z animacji na film aktorski. Chwali wizję Waititiego na ten film, która podkręca wszystko, co jest wyjątkowe w nim jako filmowcu. Twierdzi, że chce on zaskoczyć widzów i odwołuje się do oryginalnych komiksów. Na obecną chwile Waititi ma tylko kontrakt na scenariusz i nie wiadomo, czy wyreżyseruje. Davis jednak twierdzi, że są na to szanse. Uważa, że z uwagi na kwestię scenariusza może on być zainteresowany realizacją swojej wizji. Producent sądzi, że tylko on powinien to wyreżyserować. Problemem mogą być inne projekty, które ma w planach na czele z Gwiezdnymi Wojnami. Davis jednak jest gotowy czekać na niego tak długo, ile trzeba. Prace nad koncepcją trwają od prawie sześciu lat. Wspomina, że zainteresował się reżyserem po tym, jak zobaczył jego film Dzikie łowy. Waititi podobno bardzo entuzjastycznie podchodzi do kwestii Flasha Gordona. Przypomnijmy, że Flash Gordon jest oparty na komiksie z lat 30. XX wieku autorstwa Alexa Raymonda. W latach 80. pojawiła się pierwsza ekranizacja pod tytułem Flash Gordon, która odniosła wielką klapę, ale dziś uważa się ten film za kultowy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj