Świat Westeros w serialu "Game of Thrones" jest zdominowany przez mężczyzn, ale kobiece gwiazdy serialu nie czują się z tego względu w jakikolwiek sposób pokrzywdzone i uważają zarzuty mizoginii za przesadzone. Emilia Clarke (Daenerys Targaryen) powiedziała:
Kobiety w serialu po prostu demonstrują siłę w inny sposób niż mężczyźni. To jest właśnie piękne w tym serialu - postaci żeńskie czerpią siłę ze swojej kobiecości, a nie starają się ją tłumić i zachowywać w bardziej męski sposób. Ludzie zaczęli postrzegać Daenerys jako silną kobiecą ikonę.
Lena Headey odniosła się natomiast do seksualnej przemocy w serialu, szczególnie do sceny gwałtu Cersei z 4. sezonu, przy ciele jej syna:
Jestem w stanie zrozumieć tych, dla których było to niepotrzebne i obraźliwe, ale po pierwsze - to "Gra o tron", a po drugie, ta kobieta była w żałobie, po doświadczeniu przeogromnej straty. W takich momentach czuje się tylko pustkę - zarówno psychiczną jak i fizyczną. Ona nie widziała Jamiego bardzo długo i chciała tego, ale to był po prostu zły moment. Pracowaliśmy nad tą sceną bardzo długo i przeprowadziliśmy na jej temat wiele dyskusji.
Czytaj także: „Szybcy i wściekli 7″ – obejrzyj emocjonalny teledysk Wiza Khalify. Hołd dla Paula Walkera Maise Williams (Arya) zapowiada natomiast wielkie zmiany w serialu:
Kiedy mówię, żeby szykować się na duże zmiany w "Grze o tron", ludzie myślą sobie, że przecież co roku serial przez takie przechodzi. Tym razem jednak mówię jeszcze bardziej serio. To będą zmiany na zupełnie innym poziomie i to było bardzo ekscytujące.
"Game of Thrones" zadebiutuje na amerykańskim HBO 12 kwietnia (niedziela), a w Polsce 1 odcinek 5. sezonu obejrzymy w tym samym czasie co w USA. Z tą różnicą, że w Polsce będzie to poniedziałek, 13 kwietnia – godzina 3:00. Premierę będzie można obejrzeć na HBO również standardowo, wieczorem, o godzinie 22:00.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj