Wśród społeczności fanów Harry'ego Pottera w ostatnich dniach jest niezwykle głośno o wypowiedziach Miriam Margolyes, która w Komnacie Tajemnic i drugiej części produkcji Insygnia Śmierci wcieliła się w rolę profesor Pomony Sprout, nauczycielski zielarstwa w Hogwarcie. Aktorka już w dwóch wywiadach dała do zrozumienia, że miłośnicy książek J.K. Rowling i stworzonych na ich podstawie filmów "powinni dorosnąć" - te komentarze rozwścieczyły internautów do granic.  Zaczęło się od rozmowy z nowozelandzką stacją TZNZ, w trakcie której Margolyes stwierdziła:
Martwię się o dorosłych fanów Harry'ego Pottera, bo już dawno powinni z tego wyrosnąć. Cóż, to wszystko było 25 lat temu i zostało stworzone dla dzieci. Według mnie to było dla dzieci, ale oni w tym utknęli. 
Dodając również:
Czasami nagrywam spersonalizowane wiadomości wideo - moi rozmówcy wyjawiają wówczas, że szykują wesela w klimacie Harry'ego Pottera. Myślę wtedy: "O Boże, ciekawe, jak będzie wyglądać ich noc poślubna?". 
Teraz aktorka potwierdza swoje podejście w wywiadzie dla australijskiego programu News Breakfast. Zapytana, co sądzi o reakcji fanów na jej poprzednie słowa, aktorka odpowiedziała:
Nie jestem tym jakoś szczególnie zmartwiona. Po prostu sądzę, że to (Harry Potter - przyp. aut.) jest dla dzieci. Kiedy twoje jaja już opadną, nadchodzi moment, by o tym zapomnieć. Wiesz, czas zająć się innymi rzeczami. (...) Harry Potter to wspaniała seria książkowa i filmowa, ale to było 25 lat temu. Dorośnijcie w końcu! 

Harry Potter - 20 wątków z serii, które mogłyby otrzymać własne produkcje

fot. Warner Bros.
+23 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj