Batman v Superman: Dawn of Justice jest filmem owianym tajemnicą. Oficjalnie o fabule kompletnie nic nie wiadomo. Wiemy jedynie, że pojawią się postacie Supermana, Batmana, Wonder Woman, Lexa Luthora, Aquamana, Cyborga i prawdopodobnie Flasha.
Film rzekomo ma rozpocząć się od pokazania przeszłości Batmana, czyli jak narodził się Mroczny Rycerz, by potem przejść do sceny, w której Bruce Wayne (Ben Affleck) przybywa do Metropolis podczas walki Supermana z Generałem Zodem z Człowieka ze stali.
Następuje kilkuletni przeskok w czasie. Mamy dowiedzieć się, że Superman mieszka już z Lois Lane i pracuje na pełen etat w redakcji "The Daily Planet". Kiedy dostaje zadanie zrelacjonowania meczu Metropolis z Gotham, bardziej interesuje go pisanie o Batmanie.
Mamy również zobaczyć, jak świat postrzega Supermana. Kiedy uda się on z Lois na Bliski Wschód, wywoła to międzynarodowy incydent. Zobaczymy także, jaki wpływ na Supermana będą mieć wydarzenia z Człowieka ze stali. W filmie znajdzie się scena, w której Superman mówi pewnemu złoczyńcy, którego tożsamość teraz nie jest znana, że nie skręci mu karku, tylko zabierze go do więzienia.
Zobacz również: "Avengers: Czas Ultrona" - oto nowy Iron Man
Czarnym charakterem ma być Doomsday, a Superman tym razem ma zadbać o to, by bitwę ze złoczyńcą przenieść z daleka od miasta, aby nie narażać niewinnych osób. Jedynie Lex Luthor oraz Batman nie będą postrzegać Supermana jako bohatera. Batman ma przygotowywać broń do walki z Człowiekiem ze stali.
Nikt na tę chwilę oficjalnie nie potwierdza ani nie dementuje tych informacji. Batman v Superman: Dawn of Justice zadebiutuje w marcu 2016 roku.