Captain Marvel to film MCU, który w ubiegłym tygodniu miał swoją premierę. Jeszcze przed wejściem produkcji na ekrany kin do sieci zaczęły spływać negatywne recenzje, które miały na celu obniżenie średniej filmu. To działania tak zwanych trolli internetowych - praktyka, która w popkulturze miała już miejsce przy okazji premier filmów takich jak Star Wars: The Last Jedi czy Black Panther. Teraz zjawisko to postanowił skrytykować Clark Gregg. Przypomnijmy, że aktor wciela się w Agenta Coulsona, który również pojawia się w filmie Kapitan Marvel. Gregg dopatruje się przyczyn ataku trolli w błędnej interpretacji słów Brie Larson - aktorka w ubiegłym roku kontrowersyjnie wypowiedziała się na temat różnorodności płciowej i rasowej wśród krytyków, a jej słowa wywołały burzę w sieci. Jak mówi Gregg:
Nie wiem, to chyba jest wyraz jakiegoś bólu tyłka, wywołanego tym, że inna grupa otrzymuje swoją superbohaterkę. A do tej pory to oni mieli bohaterów, którzy ich reprezentowali. Istnieją ludzie, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że ona jest kobietą, że Brie jest kobietą i że ona walczy o to, by kobiety znalazły się na równej pozycji z mężczyznami. To smutne. To musi być przykre, by być takim dinozaurem.
Przypomnijmy, że portal Rotten Tomatoes wciąż walczy z atakiem trolli - serwis przyznał się do błędu technicznego, który zaklasyfikował fałszywe opinie jako pełnoprawne recenzje użytkowników. W chwili pisania tego newsa Kapitan Marvel ma 80% pozytywnych ocen od krytyków i 58% pozytywnych not od widzów. Kapitan Marvel - film można oglądać na ekranach polskich kin.
fot. Marvel
+45 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj