Aktor, który wcielił się w jedną z głównych postaci w tym horrorze opowiedział o swoich przeżyciach związanych z filmem.
"Kiedy dowiedziałem się, że urzędnik z MPAA (organizacja nadająca filmom kategorie wiekowe) przyznał "My Bloody Valentine 3-D" kategorie R tylko się uśmiechnąłem" - powiedział Kerr - "Obiecuję, że będzie to mocne R. Będzie dużo krwi, dużo trupów i dużo strachu. Wszyscy wykonali świetną robotę przy tym filmie. Patrick Lussier (reżyser filmu -przyp. redakcji) miał przerażającą wizję na temat kształtu tego obrazu. Wiedział jak wszystko ma wyglądać, dzięki czemu pomogło to aktorom stworzyć interesującą historię".
Troszkę o fabule "My Bloody Valentine 3-D": Tom (Jensen Ackles), przystojny mężczyzna z zasadami, wraca do domu w Harmony po 10 latach po tym jak 22 ludzi zostało zamordowanych w dniu św. Walentego. Wracając do Montany, Tom uświadamia sobie, że wciąż czuje coś do swojej pierwszej miłości - Sarah (Jaime King), zarazem dowiadując się, że jest podejrzany o morderstwo...