Mamy świetna strategie na te filmy. Bierzemy te wspaniałe postacie i przekazujemy je w ręce uznanych filmowców. Jednocześnie upewniamy się, że będą oni ze sobą współpracować.Tu mamy podstawową różnicę pomiędzy DC a Marvelem. Tam zatrudnia się ambitnych i mniej znanych twórców, którzy nie kosztują zbyt wiele. Warner Bros. ma za to Zacka Snydera, Davida Ayera, Patty Jenkins, a dziś ogłoszono również, że James Wan zajmie się "Aquaman". Ci twórcy mają wzajemnie koordynować swoje działania, aby stworzyć spójne uniwersum. Silverman zdradził również, że podejście do filmów DC będzie w istocie bardziej poważne i mroczne, bo to nie mają być tylko rozrywkowe produkcje o superbohaterach. Chcą też rozwijać postacie i poruszać głębsze, filozoficzne aspekty. To jednak nie oznacza, że będzie brakować tu humoru. On również jest ważną częścią całości. Czytaj także: „Aquaman” – James Wan jako reżyser! Silverman odniósł się też do zakulisowych perturbacji związanych z filmem "Wonder Woman". Nie dał po sobie poznać, że doszło do jakichś negatywnych sytuacji, a zmiana reżyserki była spowodowana tylko i wyłącznie dobrem produkcji:
Mieliśmy dwie faworytki od początku - Michelle [MacLaren] i Patty [Jenkins]. Z Michelle zwyczajnie nie wyszło i mieliśmy to szczęście, że Patty była jeszcze dostępna i podjęła się pracy nad projektem. Wykonuje wspaniałą robotą. Tu nigdy nie chodziło o to, aby wybrać lepszą reżyserkę. Chodziło o to, aby wybrać kogoś kto potrafi stworzyć dobry film z kobiecą postacią, a Patty udowodniła to w "Monster".Najbliższym filmem kinowego uniwersum DC będzie "Batman v Superman: Dawn of Justice", który zadebiutuje na świecie 25 marca 2016 roku, a w Polsce tydzień później.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj