Nienawidzę takiego podejścia, po prostu tego nie znoszę. Nie sądzę, że jest jakikolwiek sens w łączeniu alkoholu z filmami. Będziesz przecież musiał się odlać. Czy alkohol przypadkiem nie sprawia, że chcesz wstać i się rozluźnić? Nie chcesz siedzieć w kinie, pić piwa i być po prostu cicho. Nie byłbym zainteresowany oglądaniem filmu i wlewaniem w siebie kolejnych "ipek". Po prostu, kur..., zasypiam.
Dla McBride'a sytuacja zmienia się jednak, kiedy zamiast alkoholu do dyspozycji widzów pozostawałaby marihuana:
Trawka i filmy pasują do siebie idealnie. Gdybym poszedł do kina, a sprzedawca przy barze powiedziałby: "To jest twój popcorn, a tu, proszę, marihuana", mam wrażenie, że byłoby to niesamowite połączenie.
Aktor ma nawet nazwę dla kin, które proponowałyby widzom marihuanowe doświadczenie: "Zielony Ekran".
Najlepsze komedie ostatnich 5 lat. Wielki ranking internautów
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj