Matrix Zmartwychwstania to powrót po prawie 20 latach do popularnej serii science fiction i konfliktu maszyn z ludźmi. Krytycy wypowiedzieli się na temat produkcji. Obecnie w serwisie Rotten Tomatoes widowisko ma 138 recenzji, z czego 95 jest pozytywnych i 41 negatywnych. To daje wynik 70 procent dobrych opinii, ze średnią oceną 6,4/10. Krytycy co ciekawe chwalą samoświadomość nowego filmu, który wie, że jest tak naprawdę własnością intelektualną przeznaczoną do zarabiania pieniędzy, kontynuacją, która nie musiała powstać. Jednak w przypadku tego widowiska z mało szlachetnych pobudek uczyniono filozoficzną przeszkodę dla głównych bohaterów, którą mogą pokonać z pomocą fanów. Jeden z krytyków twierdzi nawet, że dawno nie było filmu, który tak gorliwie łamałby czwartą ścianę. Przy okazji produkcja ma dobrze wykorzystywać dziedzictwo serii wprowadzając fanserwis na metapoziom. Dziennikarze podkreślają, że film jest dziwny, szalony, przebiegły, posiada wiele warstw, ale przy tym jest również dowcipny i wzruszający. Jeden z krytyków twierdzi, że nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego, nie na taką skalę, w żadnym hollywoodzkim hicie kinowym. Chwalony jest przede wszystkim wątek miłości Neo i Trinity, który stanowi serce produkcji i rekompensuje nie tak widowiskowe sceny akcji jak w poprzednich produkcjach, które, co zgodnie twierdzą recenzenci tym razem nie wprowadzą nic nowego do kina akcji. Jednak w jednej z recenzji możemy przeczytać, że widać w produkcji radość reżyserki z powrotu do tego świata i daje nam ona kilka świetnych pomysłów fabularnych, w tym jeden naprawdę makabryczny.
fot. youtube.com/Warner Bros. Pictures
+13 więcej
Wśród obsady aktorskiej słowa uznania zbierają Keanu Reeves i Carrie-Ann Moss, którzy nie stracili blasku i nadal dobrze wypadają w swoich kreacjach. Słowa uznania wśród nowych nazwisk zbierają Jessica Henwick jako Bugs (uznana za najlepszą nową postać w serii przez recenzentów) oraz Yahya Abdul-Mateen II jako Morfeusz 2.0. Co ciekawe krytycy w negatywnych recenzjach twierdzą, że wspomniana już samoświadomość filmu to jeden z jej słabszych elementów. Dostaje się również niedopracowanej fabule oraz zbyt filozoficznemu charakterowi historii, który wkrada się na każdym kroku. Jeden z krytyków twierdzi nawet, że gdy pierwszy film był pochwałą prostoty, najnowsza produkcja to pełny wykład na MIT. No i słabe opinie zbierają sceny akcji, które według dziennikarzy nie mają startu do sekwencji z poprzednich filmów. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj