Jakiż jest tego powód? Wydawca gry, Electronic Arts, już wytłumaczył o co chodzi. Battlefield 4 wymaga do instalacji twardego dysku, dlatego modele konsoli wyposażone wyłącznie w 4GB pamięci flash nie są przez nią obsługiwane. Gracze będący w posiadaniu tych właśnie egzemplarzy w nowego FPS-a po prostu nie pograją. Produkcja została napisana w taki sposób, że można ją zainstalować tylko i wyłącznie na dysku konsoli, pendrive'y nie wchodzą w grę. To nie do pomyślenia, aby wypuścić na rynek produkt, który nie jest zgodny z każdym dostępnym modelem.
Aby był0 śmieszniej, informacja o takim stanie rzeczy pojawiła się zaledwie wczoraj i wyłącznie w sieci. Na pudełkach żadnego ostrzeżenia nie uświadczymy, a jeśli ktoś zamawiał pre-order to tym bardziej nie było szans, by ktoś go o tym fakcie uprzedził. Zwrot pieniędzy wszystkim poszkodowanym wydaje się w tym wypadku czymś oczywistym.