Nagie zdjęcia różnych aktorek były wczoraj najgłośniejszym tematem we wszystkich mediach, gdyż do takiej sytuacji na tak wielką skalę nigdy wcześniej nie doszło. Wśród poszkodowanych były m.in. Jennifer Lawrence oraz Kate Upton. Pojawiają się też spekulacje, że cały ten wyciek jest kontrolowany i wcześniej zaplanowany, ale na razie nie ma dowodów potwierdzających tę tezę.
Czytaj także: Nagi 1 września
Według wstępnych doniesień większość materiałów skradziono z kont celebrytek na iCloud. Apple w oświadczeniu prasowym napisało, że badają tę sprawę, by upewnić się, czy konta ofiar zostały zhakowane. Twierdza, że traktują bardzo poważnie prywatność klientów. W oświadczeniu FBI czytamy, że agencja zajmuje się tą sprawą i nic więcej na tę chwilę nie chcą powiedzieć, gdyż uważają, że byłoby to niestosowne.
Czytaj także: Jennifer Lawrence i inni - wyciekają nagie zdjęcia
Sytuację skomentowała Kirsten Dunst, która jest jedną z poszkodowanych. Z jej wpisu na Twitterze wynika, że w istocie jej zdjęcia pochodzą z iCloud. W błyskotliwy sposób aktorka "podziękowała" firmie Apple, używając graficznych emotek - kawałka pizzy i odchodów, co w połączeniu można oznaczać "piece of shit".
Thank you iCloud