W uznaniu wielu widzów, wczorajszy zwiastun filmu Deadpool 2 okazał się być jednym z lepszych i jeszcze bardziej rozbudził oczekiwania widzów. Okazuje się jednak, że nie wszystkie żarty i teksty rzucane przez pyskatego najemnika znajdą się w filmie. Sprawę skomentował reżyser widowiska, David Leitch. Przyznał on, że odgrywający tytułową rolę Ryan Reynolds ma tendencję do improwizacji na planie i powstało całe mnóstwo scen, które różnią się pod względem linii dialogowych. Z tego też powodu, nie wszystkie teksty zaprezentowane w zwiastunie, znajdą się w ostatecznej wersji filmu:
To zabawne, że jest ich tak wiele. Jest ich tak wiele do zmontowania, ponieważ dokonując improwizacji możesz mieć trzy lub cztery wersje jednej sceny. Myślisz sobie "O mój Boże", ale możesz wybrać tylko jedną z nich, by odpowiednio opowiedzieć tę historię.
Pomimo obfitości dodatkowego materiału, reżyser zapewnia fanów, że wszelkie zmiany dokonane pomiędzy zwiastunami i końcowym filmem, nie mają większego wpływu na ogólną narrację. Kto wie? Może dodatkowe sceny zobaczymy w wydaniu Blu-ray? Do sieci trafiły też nowe plakaty. Jeden z nich wykonał m.in. twórca komiksów Rob Liefeld:
źródło: Fox
Premiera filmu Deadpool 2 już 18 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj