"Pożarty żywcem" miał już swoją premierę w Stanach Zjednoczonych, a program spotkał się z ogromną krytyką mediów i widzów. Blisko 5 mln Amerykanów oglądało sceny, w których podróżnik Paul Rosolie nie został zjedzony przez anakondę. Eksperyment przerwano, bowiem kombinezon nie wytrzymał bliskiego spotkania z anakondą, a życiu Rosolie groziło niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Kto zagra tytułową rolę w "Supergirl"? Kolejne nazwiska wśród kandydatek
Discovery Networks wystosowało oficjalne pismo, w którym wyjaśnia całą sytuację. Publikujemy je poniżej.
- Paul Rosolie zdecydował się na to wyzwanie w celu zwrócenia uwagi światowej opinii publicznej na problem ginących lasów deszczowych porastających Amazonię. To jeden z najpiękniejszych i najbardziej zagrożonych działalnością człowieka obszarów na Ziemi, charakteryzujący się niewystępującą nigdzie indziej bioróżnorodnością. Paul Rosolie wykonał ogromną pracę, aby jego przesłanie dotyczące ochrony puszczy amazońskiej dotarło do ludzi na całym świecie. Rosolie był gotowy na to, by zostać pożartym przez anakondę. Po ponad godzinie zmagań Paula z wężem, eksperyment został przerwany. W przeciwnym razie przyrodnik mógł zostać poważnie ranny. Zdrowie zarówno Paula, jak i anakondy było naszym priorytetem podczas kręcenia programu.
Polska premiera programu "Pożarty żywcem" odbędzie się dziś o godzinie 21:00 na Discovery Channel.