Kormakur planuje zrealizować serial wraz ze swoją firmą RVK i CCP Games, twórcami gry "EVE Online". Serial będzie wysokobudżetową produkcją europejską, tak jak gra, która została stworzona przez firmę z Islandii. Nie wiadomo, czy w produkcję włącza się inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych.
Po tym, jak na Ziemi gwałtownie wzrosła populacja, a większość zasobów wyczerpała się, ludzkość zaczęła kolonizacją układu słonecznego. Rozwój doprowadził do konkurencji i walki o zasoby. Wszystko zmienia się wraz z odkryciem tunelu czasoprzestrzennego prowadzącego do niezbadanej galaktyki. Odkryte miejsce nazwano Nowy Eden. Zakładano tam kolonie oraz stworzono bramę międzygwiezdną, aby ustabilizować tunel. Miała ona połączyć kolonie z resztą cywilizacji ludzkiej. Nazwano ją Eve. Gdy niespodziewanie zapadł się naturalny tunel, zniszczył on bramę. Koloniści Nowego Edenu zostali pozostawieni samym sobie. Byli skazani na wyginięcie. Przez wieki tylko małej garstce potomków udało się przetrwać i odbudować ich własne społeczeństwo. Jednak ich wiedza i wspomnienia o Ziemi zanikły. Jej istnienie pozostało mitem. Przez ten czas wyodrębniło się pięć głównych frakcji, które stworzyły własne cywilizacje - Imperium Amarrskie, Państwo Caldaryjskie, Federacja Gallente, Republika Minmatar i Dyrektoriat Jove. Akcja rozgrywa się 20 tysięcy lat w przyszłości i skupi się na międzygalaktycznej wojnie pomiędzy frakcjami.
Kormakur zdradza, że chce, aby gracze byli częścią produkcji serialu, dlatego będą inspirować się ich opowieściami, które publikowane są na stronie gry.
Reżyser z Islandii ma także na koncie takie filmy jak "101 Reykjavik", "Jar City" i "Reykjavik-Rotterdam". Uznanie na świecie zdobył hitem "Kontrabanda" z Markiem Wahlbergiem, który otworzył mu drzwi do większych projektów. Obecnie pracuje nad filmem "Missionary" z Christianem Bale'em.
Poniżej zwiastuny gry, które mogą dać nam pojęcie, co będziemy oglądać w serialu: