Książka, opublikowana na początku ubiegłego roku, opowiada na nowo historię znaną z bajki "Mała syrenka".
Lenia, młoda syrenka-księżniczka ratuje z wraku statku mężczyznę. Świadkiem tego zdarzenia jest księżniczka Margrethe, która w klasztorze nieopodal chroni się przezd wojną, którą rozpętał jej ojciec przeciwko innemu królestwu.
Uratowany przez Lenię rozbitek, Christopher, dochodzi do siebie w klasztorze, gdzie poznaje Margrethe. Zakochują się w sobie. Dopiero po jego wyjeździe Margrethe odkrywa, że to książę z wrogiego królestwa.
Tymczasem Lenia, zakochana w rozbitku, wypija eliksir, który nadaje jej ludzką postać. Ceną tego jest jej głos. Tymczasem Margrethe planuje poślubić Christophera i tym doprowadzić do pokoju pomiędzy ich państwami.
Nie jest to jedyna wersja opowieści o "Małej syrence", nad jaką trwają prace w Hollywood. Joe Wright , reżyser "Dumy i uprzedzenia" i "Pokuty" również ma w planach podobny projekt.