Zapowiada się ciężki okres dla Stana Lee. Scenarzysta, który nie tak dawno wygrał sprawę sądową z Marvel Comics, przyznająca mu udział w zyskach z takich filmów jak: "Spider-Man", "X-Men" i "Iron Man" tym razem sam został pozwany. W poniedziałek w sądzie federalnym na Manhattanie w imieniu akcjonariuszy firmy Stan Lee Media Inc. pozwani zostali: Stan Lee, jego współpracownik Arthur Lieberman, Marvel Entertainment Inc i jej dwaj prezesi, obecny Izaak Perlmutter oraz były Avi Arad.

Prawnicy reprezentujący akcjonariuszy, którzy mieszkają na Florydzie, Kalifornii oraz w Kanadzie uważają, iż należy im się udział w zyskach z filmów, do których prawa posiadała spółka. Co więcej uważają, iż mimo bankructwa z 2001 roku nadal zgodnie z prawem mają wpływ na prawa do ekranizacji innych komiksów, które ewentualnie jakieś studio będzie chciało nakręcić. Prawnik w oświadczeniu dla prasy poinformował, iż akcjonariusze wyceniają swoją szkodę na kwotę 750 mln $.

W odpowiedzi na zarzuty Stan Lee postanowił sam pozwać spółkę Stan Lee Media Inc. na kwotę 50 mln $, za wykorzystywanie jego wizerunku, nazwiska przy projektach w jakich zaangażowana była firma.

Przypomnijmy, iż pod koniec lat 90tych Stan Lee postanowił przenieść swoje interesy ze studia Marvel na rzecz założonej przez siebie spółki pod nazwą Stan Lee Media Inc. Ta ostatecznie zbankrutowała w 2001 roku. Po tym wydarzeniu Lee na chwilę przestał pracować nad filmami. Niedawno jednak postanowił powalczyć o udział w zyskach wielkich hitów komiksowych.

Jak zakończy się ten spór ciężko powiedzieć. Na pewno będziemy temat obserwować i was o tym informować.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj