Sasha Calle wcieliła się w Supergirl w filmie Flash. W nowym wywiadzie wyraziła swoje podekscytowanie perspektywą dalszego opowiadania historii o tej bohaterce w przyszłych filmach. "Bardzo ją kocham i czuję ją bardzo głęboko" - powiedziała Calle w rozmowie z Entertainment Tonight. "Myślę, że ten film był dla niej wstępem do większej historii". Jeśli chodzi o to, co Calle chciałaby, aby jej postać zrobiła dalej, mówi: "Chcę po prostu zanurzyć się głębiej w Karę i jej codzienne uczucia. Chciałabym zobaczyć ją w zwykłych ubraniach, w ludzkich ubraniach. Jako fanka, przez cały czas kręcenia filmu myślałam: "Co by założyła? Jakie okulary by nosiła?" Przyszłość aktorki w roli Supergirl nie została jeszcze zapewne potwierdzona. Przypomnijmy, że w ramach nowego DCU ma powstać film o Supergirl, ale aktorka została wybrana jeszcze przed pojawieniem się nowych szefów filmowego uniwersum. Być może jednak ten występ przekona Jamesa Gunna i Petera Safrana do kontynuowania współpracy.
fot. materiały prasowe

Flash - reżyser komentuje krytykę CGI

Fani często w przypadku tego widowiska krytykują efekty komputerowe w wielu sekwencjach. Andy Muschietti, reżyser filmu przekonuje jednak, że część z nich była po prostu zamierzona. CGI w filmach o superbohaterach jest coraz częściej krytykowane przez widzów, a dotyczy to zarówno widowisk DC, jak i Marvela. W przypadku Flasha mocno dostało się scenom, w których ten używa swojej szybkości. Okazuje się, że to było celowe, aby "zniekształcić" nieco rzeczywistość.
Chodzi oczywiście o to, że... patrzymy z perspektywy Flasha. Wszystko jest zniekształcone pod względem świateł i tekstur. Wchodzimy do tego "wodnego świata", który jest w zasadzie perspektywą Barry'ego. Było to częścią projektu, więc jeśli wygląda to trochę dziwnie, było to zamierzone.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj