Śledzenie położenia fizycznych obiektów i przenoszenie ich w czasie rzeczywistym to środowiska VR nie należy do najłatwiejszych zadań. Ale inżynierom z OptiTrack udało się opracować technologię zdolną do monitorowania setek przedmiotów jednocześnie. Rozwiązanie to stworzono z myślą o parkach rozrywki, a firma wypuściła zestaw narzędzi, który pozwoli wykorzystać system we współpracy z goglami Oculus Rift oraz HTC Vive. Na targach GDC firma zaprezentowała stanowisko składające się z 25 kamer śledzących 140 obiektów w czasie rzeczywistym. Większość z obiektów stanowiły spore drewniane bloczki, ale system był w stanie rozpoznać także słupki oddzielające pole gry od widowni, położenie użytkownika, gogli oraz rękawic. Co ciekawe, oprogramowanie potrafi prześledzić położenie każdego elementu nawet wtedy, gdy kamery uchwyciły wyłącznie jeden marker lokalizacyjny. Aby zaprezentować precyzję, z jaką działa ten system, ekipa odpowiedzialna za OptiTrack opracowała kilka ciekawych eksperymentów. Odwiedzający mogli  zagrać w przerośniętą wersję Jengi, w której układali fizyczne klocki obserwowane za pośrednictwem wirtualnej rzeczywistości, a także zobaczyć, jak oprogramowanie radzi sobie z lokalizowaniem przewracających się na siebie klocków domino:
Jeśli rozwiązanie od OptiTrack spodoba się deweloperom i trafi do powszechnego użytku, wirtualna rzeczywistość wejdzie na nowy poziom rozwoju. Twórcy parków rozrywki będą w stanie stworzyć grupowe gry VR, w których będziemy widzieli współgraczy śledzonych przez sieć kamer rozpoznających markery. Być może powstaną także wirtualne pokoje zagadek, z fizycznymi obiektami, z którymi wejdziemy w interakcję w wirtualnej rzeczywistości. Choć może wydawać się, że to zadanie skrajnie trudne, wydajność oprogramowania od OptiTrack jest tak wysoka, że bez problemu poradziłoby sobie z tym wyzwaniem. Firma twierdzi, że system nie ma praktycznie żadnych ograniczeń w kwestii liczby obiektów, które może monitorować w czasie rzeczywistym. W warunkach laboratoryjnych był w stanie śledzić przeszło 300 przedmiotów jednocześnie. Możliwość uczestniczenia w masowych grach VR to jedno, ale OptiTrack może sprawdzić się także w domowym zaciszu. Dzięki wykorzystaniu aktywnych tagów takich jak te, które naklejono na klocki podczas prezentacji, można przenieść dowolny przedmiot do wirtualnej rzeczywistości i na przykład grać w taką hybrydową Jengę na komputerze domowym. Mamy wrażenie, że system ten doskonale sprawdziłby się w parze z naszym redakcyjnym Acerem Predator 21 X. Niestety, jeśli ktoś chciałby zamontować taki system śledzenia w salonie, musi przygotować się na spory wydatek. Kamery od OptiTrack  są bardzo drogie, za jedną trzeba zapłacić aż 1500 dolarów. Ale jeśli ktoś zainwestował w porządny komputer do VR kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy złotych, być może będzie skłonny wydać kilka tysięcy dolarów na perfekcyjny system śledzenia obiektów. Zwłaszcza jeśli z czasem ceny kamer  spadną i ta technologia  stanie się bardziej przystępna.
Acer Predator 21 X
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj