Fani byli zaskoczeni powrotem Luke Hobbsa, odgrywanego przez Dwayne'a Johnsona (The Rocka), w scenie po napisach Szybkich i wściekłych 10. Było to związane z tym, że aktor sam powiedział, że nigdy nie wróci do franczyzy. W 2021 roku Vin Diesel publicznie poprosił go o powrót, co The Rock określił "przykładem manipulacji". Reżyser filmu, Louis Leterrier, wyjaśnił, jak udało mu się zażegnać spór aktorów. 

Louis Leterrier o zakończeniu konfliktu Vin Diesela i The Rocka

Leterrier opowiedział o zażegnaniu sporu w wywiadzie z portalem ComicBook.com. Reżyser nakłonił aktorów do rozmowy i przekonał ich do pojawienia się w kolejnej części Szybkich i wściekłych
- Po prostu podoba mi się idea ich wspólnego powrotu. To było coś zupełnie innego od oryginalnej franczyzy. Wszyscy spojrzeliśmy na siebie nawzajem, a ja powiedziałem "Właściwie, czy to nie byłoby świetne? Nie tylko dla franczyzy, ale dla fanów i dla was, aby znów jeździć na tym samym wózku?". To właśnie była rozmowa, którą oboje odbyli. Miałem szczęście, że pewnego dnia miałem możliwość pracy z Dwaynem. I prawdopodobnie jeszcze powrócimy do współpracy.
Reżyser znacząco potwierdził, że konfliktu między Dieselem a Johnsonem już nie ma. 
- Nie, nie, nie. Nie ma wojny. Mówiąc szczerze, ten duet jest tak sympatyczny, tak zabawny i przyjemny. Naprawdę świetnie się bawiłem. Owszem, byłem zdenerwowany wchodząc w ten projekt, ale wszyscy tak ciężko pracują i chcą wszystkiego, co najlepsze dla tej franczyzy.
Zanim powstaną Szybcy i wściekli 11, dostaniemy kolejny film o Luke'u Hobbsie. W jednym z nich najpewniej Hobbs spotka się z Domem. Przypomnijmy, że wcześniej mówiono o tym, iż konflikt zakończono w 2022 roku. Sam Dwayne Johnson tak to wówczas skomentował:
- Zeszłego lata zakończyliśmy nasz zatarg z Vinem. Będziemy przewodzić serii poprzez braterstwo i determinację. Zawsze będziemy dbać o franczyzę, postacie i FANÓW, których kochamy - napisał Johnson.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj