Robert Kirkman, przy okazji wywiadu promującego 8. sezon The Walking Dead, przypomniał o pewnym żarcie, który wprowadził w swej komiksowej The Walking Dead 3 & 4 lata temu. Wszystko zaczęło się od tego, że czytelnicy komiksów zaczęli pisać do autora i narzekać, że nie widzą celu, do którego zmierza fabuła The Waking Dead. Kirkman postanowił delikatnie zażartować z fanów:
Na początkowym etapie serii zacząłem otrzymywać listy od ludzi mówiące, że prowadzę fabułę już od dłuższego czasu, ale cały pomysł wydaje się pozbawiony sensownych podstaw. Odpowiedziałem żartem: będziemy kontynuować te fabułę do 75. zeszytu - wtedy wyczerpią mi się pomysły i w serii dojdzie do inwazji obcych, co kompletnie zniszczy historię. Będzie to straszne i wszyscy znienawidzą takie rozwiązanie.
Historia żyła w środowisku swoim życiem, a Kirkman o niej nie zapomniał. Faktycznie w 75. numerze zaserwował fanom alternatywne zakończenie i inwazję z kosmosu. Obcy najechali Ziemię, wskrzesili Gubernatora jako jednookiego cyborga, a Rick paradował w superbohaterskim kostiumie. Kirkman wyjaśnił w posłowiu okoliczności tego żartu, ale okazało się jednak, że nie wszyscy czytelnicy przeczytali posłowie i zaczęli narzekać, że autor zniszczył serię. Najwyraźniej nawet w świecie opanowanym przez zombie inwazja z kosmosu jest trudna do przełknięcia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj