Według niego PlayStation 4 oraz Xbox One pożyją krócej niż ich starsze rodzeństwo. Wpływ na to ma kilka czynników, w tym nasze zmieniające się podejście do nowych technologii. A oto, co myśli Söderlund:

[cytat=Partick Söderlund]Obecna generacja utrzymała się dłużej niżbym tego chciał. Z drugiej strony pod koniec jej życia pojawiły się gry, takie jak "The Last of Us" i "GTA V", których kilka lat temu nikt by się nie spodziewał. Spodziewam się jednak, że nowe konsole gościć będą na rynku jakieś 5-6 lat. (...) Są powody, by sądzić, że cykl wchodzącej dopiero generacji będzie krótszy na takich rynkach jak chociażby brytyjski. To znak czasów i zmian, jakie zaszły w ciągu ostatnich siedmiu lat, ale myślę, że również coraz większego apetytu na szybsze zaopatrywanie się w nowe technologie.[/cytat]

Czy PlayStation 4 i Xbox One faktycznie pociągną nie dłużej jak 6 lat, czas pokaże. Jak zwykle wszystko będzie rozbijać się o gry. Jeśli dobrych tytułów nie zabraknie, to potrzeba przejścia na nową generację nie powinna być aż tak silna.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj