Nie jest już tajemnicą, iż studio The Weinstein Company przeżywa ogromne kłopoty finansowe. To czy dalej będzie istniało na rynku zależeć ma od trzech ich dużych produkcji: Bękarty wojny, H2: Halloween i Dziewięć Roba Marshalla. Aby jednak mieć jeszcze większe szansę szefowie studia mieli się zwrócić do Tarantino, aby wyciął z filmu 40 minut. Dzięki temu zabiegowi obraz ma być popularniejszy.
Tak donoszą informatorzy gazety, którzy ujawnili cały pomysł braci Weinstein:
Oto, co wiemy: firma potrzebuje wielkiego hitu, aby przetrwać. Jako, że recenzje Bękartów wojny po premierze w Cannes były mieszane bracia Weinstein zwrócili się do Quentina Tarantino, aby obciął film o 40 minut. Teraz trwa on 2 godziny i 40 minut a jest to zdecydowanie za dużo dla amerykańskiego widza.
Co ciekawe wersja amerykańska miała i tak trwać dłużej niż wersja z Cannes. Podczas festiwalu obraz trwał 2 godziny i 28 minut, ale reżyser informował, że zrobił to tylko ze względu na prośbę jury konkursu. W amerykańskiej wersji miała się pojawić scenka z baru, która ma zrobić wrażenie na widzach.
Miejmy jednak nadzieje, iż nic z tego cięcia nie wyjdzie. Bękarty wojny są takie długie nie bez powodu. To ciekawy film, w którym każda minuta jest ważna. A każde wycięcie mogłoby spowodować, że straciłby swój niepowtarzalny charakter.
Weinsteinowie chcą krótszej wersji bękartów
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj
Źródło: www.slashfilm.com