What If...? to serial ze świata Marvela, który przedstawia alternatywne wydarzenia dotyczące naszych ulubionych bohaterów. W rozmowie z Vanity Fair główny scenarzysta A.C. Bradley i reżyser Bryan Andrews podzielili się kilkoma pomysłami, które mieli na produkcję, ale ostatecznie ich nie wykorzystano. Brzmią bardzo interesująco. Wśród nich są na przykład bestialski Spider-Man i Iron-Man, który wyleciał w kosmos z Pepper Potts.  Jednym z najbardziej intrygujących pomysłów jest jednak ten, w którym to nie Bucky Barnes upada z pociągu, tylko Kapitan Ameryka. Steve Rogers przeskoczyłby w czasie, a Kapitan HYDRA stałby się przeciwieństwem Zimowego Żołnierza, pracując otwarcie jako przedstawiciel organizacji. Jak wyjaśnia scenarzysta, Steve Rogers jest kimś, kto poszedłby za swoimi ideałami w ogień. Jednak nie jest dobrym żołnierzem, ponieważ nie wykonuje rozkazów. Gdyby Hydra namieszała mu w głowie, przekonując go, że to oni chcą dobrze, zrobiłby dla nich wszystko.
Disney+
+12 więcej
Peggy Carter, Howard Stark i Bucky musieliby połączyć siły z kimś niespodziewanym, by go powstrzymać. Z Red Skullem. Bryan Andrews przyznał też, że mieli plany na Lokiego, który okazałby się godny młota Thora. Twórcy musieliby się zastanowić, jak to uzyskać, jednocześnie nie zmieniając jego osobowości. Czy jego zmiana wynikałaby z tego, że zostałby z olbrzymami? A może w tej wersji Odyn nie byłby najgorszym ojcem roku i rzeczywiście zaangażowałby się w rodzicielstwo? O tych dwóch wariantach wspomniał reżyser, jednak zaznaczył, że jest dużo możliwości. Jednak ostatecznie nie było sensu rozwijać tego w What If...?, skoro serial Loki poniekąd zajmuje się czymś podobnym.  Może jest szansa na to, że zobaczymy niektóre z tych pomysłów 2. sezonie What If...?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj