Władca Pierścieni Amazonu ma być największą superprodukcją serialową w historii. Nieoficjalnie mówi się, że dwa sezony będą kosztować 500 mln dolarów, więc dużo więcej niż cała filmowa trylogia. Nowe informację pochodzą od gazety z The New Zealand Herald z Nowej Zelandii. Według dziennikarzy platforma Amazon postanowiła porzucić Szkocję na rzecz Nowej Zelandii. Zdjęcia mają ruszyć jeszcze w lipcu 2019 roku w studiu w Auckland. O doniesieniach rozpisują się szkockie media. Natomiast Radio New Zealand twierdzi, że powodem zrezygnowania ze Szkocji jest sytuacja związana z Brexitem. Oznacza to, że setki milionów, które Amazon pozostawiłby w Szkocji  zostaną wydane w Nowej Zelandii. Osoby ze Screen Scotland odpowiedzialne za koordynacje projektów i zachęcanie zagranicznych inwestorów nie chcą komentować tych rewelacji. Nowozelandzkie media twierdzą, że ważnym czynnikiem w przekonaniu Amazonu do Nowej Zelandii były działania lokalnych polityków. Premier Jacinda Ardern długo rozmawiała z szefem Amazonu Jeffem Brezosem, a minister rozwoju ekonomicznego David Parker aktywnie brał udział w spotkaniach z przedstawicielami studia Amazon, New Line Cinema oraz nowozelandzkiej komisji filmowej. Zależało im na tym, by najdroższy serial w historii był właśnie kręcony w ich kraju, ponieważ dzięki temu status Nowej Zelandii jako Śródziemia zostanie na zawsze utrzymany. A to przełoży się na duże zyski z turystyki. Nikt z Amazonu nie komentuje sprawy. Być może podczas San Diego Comic-Con zostaną opublikowane szczegóły serialu, skoro zdjęcia mają ruszyć niebawem. Fabuła rozgrywa się długo przed wydarzeniami z filmu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, w tzw. Drugiej Erze. Jest to okres od zniszczenia Morgotha aż do upadku Saurona. To właśnie wtedy wykuto Pierścienie Władzy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj