Wspolnie sfinansują Tintina

Jest nadzieje w sprawie produkcji Tintina. Według jak na razie niepotwierdzonych informacji Paramount Pictures wspólnie z Sony Pictures sfinansują produkcję tego obrazu. Oznaczać to będzie, że po dłuższym czasie wreszcie Steven Spielberg i Peter Jackson znaleźli inwestora na swój film.

Zamieszanie wokół produkcji rozpoczęło się w momencie, kiedy z rozmów wycofał się Universal oraz kiedy to doszło do uniezależnienia się DreamWorks'u (który film będzie tworzył). Początkowo ofertę całkowitej dystrybucji i finansowania złożyło studio, Paramount ale na to nie było zgody Spielberga. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania innego inwestora, dzięki czemu dwaj reżyserzy zachowaliby większy wpływ na kształt filmu.

Według umowy miałyby powstać dwa filmy (a nie trzy jak wcześniej planowano). Pierwszy z nich wyreżyserowałby Steven Spielberg a drugi Peter Jackson. Zgodnie z kontraktem Paramount zachowałby prawa do dystrybucji filmu w krajach anglosaskich oraz kilku innych a Sony dystrybuowałoby produkcję w reszcie krajów. W kontrakcie zawarto również klauzulę, iż DreamWorks nie będzie miało żadnych praw do dystrybucji. Co ciekawe więcej ryzykuje Paramount bowiem będzie on musiał promować film w krajach gdzie niekoniecznie komiks jest znany.

Steven Spielberg już od kilkunastu lat był zainteresowany stworzeniem filmu na podstawie komiksu belgijskiego artysty. Tintin to młody reporter i podróżnik, któremu towarzyszy wierny i oddany pies Miluś oraz kapitan Baryłka. Podczas swoich podróży poznaje wiele ciekawych osób, z którymi wspólnie stawiają czoła różnych niebezpiecznym wydarzeniom.

Spielberg ma nadzieje, iż produkcja filmu ruszy jak najszybciej tak, aby można byłoby go wprowadzić do kin jeszcze w 2010 roku. Według dzisiejszych informacji film miałby powstać w wersji trójwymiarowej. Niestety ze względu na opóźnienia w produkcji w filmie nie wystąpi najprawdopodobniej Thomas Sangster, który miał zagrać tytułową postać.