X-Meni pod rządami Jonathana Hickmana znów nabrali znaczenia po tym, jak w ostatnich latach wyprzedzili ich w popularności Avengersi. Pisarz komiksów, który był odpowiedzialny za mutantów od 2019 roku, postanowił jednak, że odejdzie od serii po skończeniu Inferno. Jonathan Hickman stworzył dla nich zupełnie nową rzeczywistość na wyspie Krakoa, na której zbudowali swój własny naród. Byli w nim mile widziani zarówno superbohaterowie, jak i złoczyńcy. Twórca by rozwinąć ten pomysł, zebrał utalentowaną ekipę pisarzy, w skład której wchodzili Leah Williams, Si Spurrier, Al Ewing, Gerry Duggan, Tini Howard i Benjamin Percy.
Fot. Marvel
Jonathan Hickman oryginalnie planował trzy akty i narracje, które zaczął od House of X. Zdawał sobie sprawę z tego, że pomysł może się przyjąć, a wtedy planował odejść, zostawiając za sobą nowy porządek w świecie mutantów, które może być kontynuowany przez kogoś innego. Wiedział że szybko opuści serię, a mimo to bardzo docenił fakt, że ta historia tak przemówiła do jego zespołu, że nie chcieli jej skończyć. Swój następny projekt dla Marvela żartobliwie opisał jako: Next Big Marvel Thing.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj