W ciągu ostatnich siedmiu dni byliśmy świadkami wielu kluczowych decyzji, dotyczących przyszłości nowych projektów serialowych na sezon 2013/14. Największym zaskoczeniem można nazwać rezygnację stacji CBS z "Beverly Hills Cop", który miał być kontynuacją kultowego filmu "Gliniarz z Beverly Hills". Jak tłumaczą władze CBS, pilot nakręcony został w stylu "retro", co nie do końca spodobało się podejmującym decyzje, a gościnny występ Eddiego Murphy'ego przyćmił głównego bohatera serialu. Ciekawe jak musi się czuć Shawn Ryan? Dwa jego projekty w telewizji ogólnodostępnej - The Chicago Code na FOX i Last Resort na ABC anulowano po emisji 13 odcinków. Gdy wydawało się, że Ryan w końcu ma projekt, którym może podbić telewizję po raz drugi (po stworzeniu wyjątkowego "The Shield"), stacja CBS odrzuciła projekt.

Równie zaskakujące było odrzucenie przez NBC projektu westernu "The Sixth Gun". Stacja stwierdziła, że produkcja ta ma za dużo elementów science-fiction i nie pasuje do telewizji ogólnodostępnej. Ponadto, na sezon 2013/14 postanowiono zamówić większą liczbę dramatów kryminalnych i w ten sposób próbować zagrozić na tym polu stacji CBS.

Saga z "The Selection" - projektem stacji CW trwa już dwa lata, ale ostatecznie została zakończona. Po nakręceniu nowej wersji pilotowego odcinka, przedstawiciele CW zachwycali się, że nowa wersja serialu jest "tysiąc razy lepsza" od poprzedniej. Cóż z tego, skoro stacja CW może zamówić ograniczoną liczbę seriali (maksymalnie pięć), a inna produkcja utrzymana w podobnym klimacie Reign była zwyczajnie ciekawsza i lepiej zrealizowana od "The Selection". A do tego określana jest jako "Gra o tron dla dziewczyn". Z takim czymś trudno konkurować.

FOX zrezygnował z zamówienia pierwszego sezonu dramatu science-fiction pt. "Delirium" ponieważ był "zbyt dziecinny". Z kolei "Gothica" tworzona dla stacji ABC nie miała zbyt wiele "produkcyjnej jakości", na której można wykreować dobry serial (a do tego wyglądała jak "serial kanadyjski"). CBS zrezygnowała również z dramatów "Backstrom" i "NCIS: Red". Oba nie wyróżniały się na tyle, by otrzymać miejsce w zapchanej ramówce CBS. Ponadto "NCIS: Red" jako spin-off wyglądał zbyt zwyczajnie i zupełnie nie wyróżniał się na tle tego, co marka "NCIS" pokazała już w telewizji.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj