Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA) w ostatnich latach często było krytykowane za hermetyczność i brak różnrodności. Fundacja Time's Up radzi, jak odmienić ten stan rzeczy.
Fundacja Time's Up jest organizacją walczącą z dyskryminacją i dba o równość w miejscach pracy. Teraz członkowie fundacji nakreślili szereg rozległych i ciekawych propozycji zmian, które zasadniczo zmieniłyby funkcjonowanie Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, które odpowiada za Złote Globy.
Time's Up opublikowało obszerny zarys zaleceń, zaczynając od całkowitej przebudowy struktur i zwolnienia wszystkich członków. Twierdzą, że grupa jest zbyt hermetyczna i sposobem byłoby przyjęcie samych nowych członków. Obecni mogliby ubiegać się o przywrócenie do organizacji po rocznej przerwie. Fundacja zwróciła uwagę na problemy związane z różnorodnością i problemami etycznymi. Trzy godziny po opublikowaniu tych zaleceń, HFPA ogłosiła nazwisko doradcy ds. Różnorodności i doradcy zewnątrz, który miałby przyglądać się praktykom na polu rasowym.
Według nowych zasad przyjmowania do grupy, dziennikarze musieliby udowodnić przynajmniej pięć lat aktywnego doświadczenia w zawodzie i 30 publikowanych treści (w telewizji, radiu, prasie lub w internecie). Dodatkowo zniesione powinno zostać dożywotnie członkostwo. Aby utrzymać członkostwo, niezbędne powinno być publikowanie co najmniej 10 artykułów w roku kalendarzowym, aby zachować także prawa do głosowania.
Liczba obecnych członków wynosi 87. Fundacja sugeruje, aby zwiększyć liczbę do 300 osób. Innym z postulatów jest transparentność i informowanie publicznie o rozłożeniu demograficznym wewnątrz grupy. Time's Up uważa, że rozdanie Złotych Globów powinno być po nagrodach Akademii, czyli Oscarach. W ten sposób zmniejszyliby wpływ HFPA na te właśnie nagrody.
Time's Up w swoim oświadczeniu wyjaśnia, że zdecydowano się na te postulaty ze względu na chęć uzdrowienia organizacji zrodzonej w branży rozrywkowej, której misją jest zapewnienie bezpiecznej, uczciwej i godnej pracy.