Do ostatniej kości: Luca Guadagnino nie chciał szokować filmem? Reżyser odpowiedział

Film Do ostatniej kości został oparty na powieści o tym samym tytule autorstwa Camille DeAngelis. Produkcja opowiada o nastolatkach Lee (Timothee Chalamet) i Maren (Taylor Russell) żyjących na marginesie społeczeństwa. Fabuła łączy romans i horror, poprzez wspólne zamiłowanie bohaterów do pożerania ludzi. Para wyrusza w podróż po Ameryce, walcząc ze swoimi kanibalistycznymi popędami. Choć zwiastun i dostępne fragmenty filmu pokazują, że w produkcji nie zabraknie krwawych momentów, reżyser zapewnia, że wcale nie chciał epatować szokiem.

Do ostatniej kości – Luca Guadagnino o filmie

Luca Guadagnino powiedział w rozmowie z portalem Slash Film ujawnił, że nie zamierzał szokować filmem Do ostatniej kości, a raczej stworzyć opowieść, która będzie rezonować z publicznością:

Nigdy nie chcieliśmy szokować, nigdy. Chcieliśmy być spójni z naturą filmu jako swego rodzaju moralitetu, w którym można było zobaczyć walkę, jaką przechodzą te postacie w odniesieniu do ich natury i jak mogą ją przezwyciężyć lub nie. Tak właśnie zrobiliśmy.

Guadagnino dodał także, że koncepcja bycia „outsiderem” jest czymś, z czym każdy może się utożsamić:

Myślę, że w jakiś sposób, w taki czy inny, wszyscy jesteśmy w pewnym momencie naszego życia pewnego rodzaju outsiderem. Myślę, że to bardzo uniwersalny temat. Mam nadzieję, że ludzie to zobaczą.