Ród smoka: serial oskarżany o queerbaiting. Co to jest?

Serial Ród smoka śledzi losy królestwa rodu Targaryenów, a fabuła przedstawiona w produkcji dzieje się 200 lat przed wydarzeniami z Gry o tron. Wygląda na to, że długo wyczekiwany tytuł nie przypadł do gustu wszystkim widzom. Niektórzy fani serialu nie odebrali wątku przyjaźni młodych Alicent Hightower (Emily Carey) oraz Rhaenyry Targaryen (Milly Alcock) zbyt pozytywnie. Internauci twierdzą bowiem, że ich bliska relacja jest formą queerbaitingu narzuconą przez aktorki oraz twórców. O co w dokładnie chodzi?

Ród smoka - queerbaiting w serialu?

Serial Ród smoka zadebiutował na platformie HBO Max pod koniec sierpnia 2022 roku. Wraz z premierą nowych odcinków, w sieci pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy między innymi od wielbicieli Gry o tron, którzy stwierdzili, że prequel hitowej produkcji sprostał ich oczekiwaniom. Wygląda na to, że wśród widzów nie zabrakło także osób, którzy mają problem z wątkiem Alicient i Rhaenyry przedstawionym w początkowych odcinkach. Jak informuje portal Collider, niektórym osobom nie podoba się, że w ich relacji momentami można dostrzec coś więcej niż przyjaźń. Część widzów jest przekonana, że to Emily Carey celowo chciała wprowadzić do serialu wątek LGBTQ+, gdyż sama należy do społeczności queer. Ich zdaniem, godząc się na jej domniemany pomysł, twórcy serialu dopuścili się queerbaitingu. Jest to sytuacja, w której scenarzyści filmu czy serialu świadomie dają widzom pewne wskazówki co do tego, że dany bohater lub bohaterka należy do społeczności LGBTQ+. Na domysły fanów Rodu smoka odpowiedziała sama Emily Carey. Odtwórczyni młodej Alicient stwierdziła, że w pewnym momencie rzeczywiście również miała wrażenie, jakoby pomiędzy jej bohaterką i Rhaenyrą mógłby nawiązać się romans. Aktorka twierdzi, że taka myśl pojawiła się w jej głowie przypadkiem podczas jednej z prób z Milly Alcock. Ponadto, Carey stanowczo zaprzeczyła także, jakoby sposób, w jaki podeszła do przedstawienia swojej postaci na ekranie miał cokolwiek wspólnego z tym, że sama należy do społeczności queer:

To znaczy, w pewnym sensie poruszyliśmy ten temat. Byłyśmy wtedy w trakcie prób, wydaje mi się, że do czwartego odcinka...niekoniecznie jest to coś, o czym rozmawialiśmy wprost. Kiedy odgrywałyśmy tę scenę, Milly i ja po prostu patrzyliśmy na siebie, jakby to miało wyglądać tak, jakbyśmy miały się pocałować. To było naprawdę dziwne! Choć sama jestem queer, nie robiłam tego świadomie. Nie miałyśmy zamiaru zagrać w ten sposób i celowo ''zrobić z nich lesbijki'' czy dopuścić się ''queerbaitingu''.

Serial Ród smoka jest dostępny na platformie HBO Max. Nowe odcinki pojawiają się na niej w każdy poniedziałek.