BrzydUla 2 wydaje się na jakiś czas żegnać z Ulą, która wyjeżdża z dzieciakami na wakacje. Pożegnania, łzy, ukradkowe spojrzenie z Markiem - to wszystko to sugestia, że być może coś jest na rzeczy i jednak uda się im pogodzić. Sugestywna jest też scena, w której Sebastian mówi, że Marek popełnił błąd, wysyłając Ulę samą na wakacje. Choć jego reakcja sugeruje, że nie ma wątpliwości, to jednak po raz kolejny dostał sygnał, żeby zaczął zmieniać swoją perspektywę. Zwłaszcza może o tym mówić scena ze znalezioną w domu bransoletką. W dużej mierze można odnieść wrażenie, że część odcinka to zapychacz - tak nazwać można wątek ojca Uli i pani Dąbrowskiej. Nic ciekawego to nie wnosi i można wręcz odnieść wrażenie, że to taki eksperyment, czyli stworzenie ekranowego duetu pod nieobecność Uli. Być może z czasem coś z tego będzie, bo do tej pory pan Cieplak pełnił rolę tła i twardego ojca. Nie miał za bardzo czasu na własny wątek obyczajowy, który jakoś rozkręciłby jego osobę i pokazał nowe perspektywy na tego bohatera. Podobnie zresztą można ocenić wątek Andżeliki Kubasińskiej - jej nauka bycia recepcjonistką to dalsze wałkowanie tworzenia postaci nierozgarniętej, która ma bawić tak jak Viola. Problem w tym, że to tylko kopiowanie pomysłu na Violę bez żadnego kreatywnego dodatku, który nadałby tej postaci sens. A tym samym staje się to nudne. Pojawienie się ministra w firmie Febo i Dobrzański to kontynuacja wątku związanego z Huu, bo wiemy, że tam po raz pierwszy poznaliśmy tego bohatera. Problem z tym wątkiem jest taki, jak już całego odcinka: to tymczasowy zapychacz, który do niczego nie prowadzi. Wiemy, że to będzie pierwsze poważne zadanie Pauliny w roli prezeski, ale w tym odcinku to dopiero zapowiedź. Wiem, że w takich serialach jak BrzydUla 2 tego typu zabiegi są konieczne, ale szkoda, że niewiele z nich wynika. Czasem problemem serialu BrzydUla 2 była kwestia Bożenki, która romansowała z Turkiem, ale pracy sama żadnej nie wykonywała. Ten odcinek w końcu to zmienia i jest to bardzo potrzebne. Wzięcie przez bohaterkę odpowiedzialnego zadania może w końcu nadać większy sens tej postaci. Dobry prognostyk. BrzydUla 2 daje odcinek przejściowy, który niczego nie wnosi. Ogląda się poprawnie, ale ten serial miał wiele lepszych i zabawniejszych historii w tym sezonie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj