W przypadku "Druhen" do czynienia mamy z dość modnym ostatnio rozwiązaniem "książka + DVD". Jak to wygląda w praktyce? Już spieszę z odpowiedzią. Twarda, solidna oprawa, kilka ilustrowanych stron z informacjami o filmie, wydrukowanych na wysokiej jakości śliskim papierze oraz plastikowa tacka, na której osadzono płytę. Całość sprawia naprawdę dobre wrażenie i jedyne zastrzeżenie można mieć do samej tacki, z której dość ciężko jest zdjąć płytę - plastik jest zwyczajnie zbyt twardy, brak mu jakiejkolwiek elastyczności. Innych wad nie stwierdzono.

Na samej płytce natomiast znajdziemy film w anamorficznym formacie 16:9 i z dźwiękiem w Dolby Digital. Do wyboru lektor lub napisy. Oprócz tego komentarz reżysera (niestety tylko wersja oryginalna), sceny usunięte i alternatywne, wpadki z planu, kompilacja one-linerów, których w filmie nie uświadczymy, a także reklama sklepu z biżuterią, w którym pracowała główna bohaterka. Muszę przyznać, że oglądając dodatki bawiłem się dużo lepiej niż na samym filmie. Szczególnie niektóre wpadki z planu potrafią rozśmieszyć do łez. Szkoda również, że nie zdecydowano się na umieszczenie w finalnej wersji obrazu sceny z randką w ciemno i lodowiskiem. Jest doprawdy zabawna i z pewnością podniosłaby wartość filmu jako komedii.

Jeżeli "Druhny" przypadły wam do gustu, to czym prędzej powinniście się zaopatrzyć w ich wydanie DVD, chociażby dla samych dodatków, które dostarczą wam kolejnej sporej dawki śmiechu. Film ładnie prezentuje się także na półce, szczególnie w otoczeniu innych książkowych wydań. Za zakupem przemawia również niewygórowana cena w kwocie niecałych 30zł.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj