Jedynym wyraźnym plusem są ponownie miejscówki. Tutaj twórcy od okresu planowania do realizacji bardzo się postarali, by w każdym odcinku zaprezentować inne europejskie miasto. Dla widza jest to urozmaicenie i powiew świeżości. Tym razem akcja rozgrywała się w Pradze, lecz niestety w większości skupiła się na retrospekcjach, które za wiele do fabuły nie wniosły.
[image-browser playlist="603180" suggest=""]©2012 ABC/RORY FLYNN
Nadal razi zachowanie głównej bohaterki. Nie jest to wina Ashley Judd, ale fatalnego scenariusza. W trakcie seansu trudno nam uwierzyć, że Rebecca Winstone była agentką CIA. Zachowuje się jak typowa pani domu, która nie ma zielonego pojęcia o tym, co robi. Niedaleko pada jabłko od jabłoni, gdyż tym razem jej syn także popisał się rozważnymi i inteligentnymi decyzjami. Gdy już jakimś irracjonalnym cudem udało mu się zbiec, twórcy chcą nam wmówić, że zakochał się w towarzyszce niedoli i wraca. Takiej głupoty w serialu nie widziałem od czasu bajek z końcowych odcinków Skazanego na śmierć. Mamy uwierzyć, że Michael po kilku dniach znajomości zakochał się w kompletnie obcej kobiecie, która tak naprawdę mogła cały czas udawać i współpracować z jego oprawcami?
Większość odcinka skupiona była na próbie kontaktu pomiędzy Beccą a Paulem, do którego miałoby dojść w Pradze. Tym razem było za dużo retrospekcji, za mało rozwoju fabuły. A to, co nam zaprezentowano, raziło niedopracowaniem. Bardzo sztuczny i mało wiarygodny napad na bank to jeszcze nic, w porównaniu do akcji z bandytami, którzy pojmali Rebeccę. Było ich 4-5, mieli Beccę w swoich rękach - nagle przyjeżdża motocyklista i wszyscy uciekają, zamiast strzelać czy walczyć - tak idiotycznej sceny ze świecą szukać w innych serialach. Nie zapominajmy również o niesamowicie "profesjonalnym" śledzeniu pani Winstone przez agentów CIA. Widząc to, można było tylko złapać się za głowę z zażenowania.
[image-browser playlist="603181" suggest=""]©2012 ABC/RORY FLYNN
Niczego nowego nie dowiedzieliśmy się z tego odcinka, który sprawiał wrażenie najbardziej niedopracowanego z całego sezonu. Missing rozczarowuje, marnując potencjał na naprawdę wyśmienity serial.
Ocena: 4/10