Terry Matalas ujawnił garść nowinek o zbliżających się ostatnich 3 odcinkach 1. sezonu serialu "12 Monkeys". Zdradza on, że z naukowego punktu widzenia, Cole odbył właśnie do Tokio swoją ostatnią podróż w czasie. Kolejna najprawdopodobniej go zabije. Jednak to wcale nie musi być dla niego koniec tych wycieczek, tyle że o takiej możliwości zdecyduje przeznaczenie i siły potężniejsze od niego. Ramse także jest w 1987 roku i będzie on chciał za wszelka cenę powstrzymać Cole'a, aby jego syn mógł przetrwać w przyszłości. Wini on Jamesa za śmierć Eleny, bo wie, że to jego przyjaciel wskazał miejsce, w którym się ukrywali. Jose wejdzie także w kontakt z tajemniczą kobietą z Armii 12 Małp, którą poznaliśmy w odcinku "Red Forest". Jej tożsamość poznamy w 11. odcinku i to, czy o Ramse wie tak samo dużo jak o Cassie i Cole'u. Czytaj także: Będzie 4. sezon serialu „Wikingowie” Aaron zacznie wierzyć w to, że być może wirusa po prostu nie da się powstrzymać i zamiast walczyć o uratowanie ludzkości, skupi się wyłącznie na Cassie. Dylemat polegający na poświęceniu dobra ogółu dla jednostki znów będzie mocno zaakcentowany. Matalas powiedział też, że puszczenie wolno Olivera Petersa może zemścić się na bohaterach, ale dopiero w 2. sezonie. Zresztą mają oni mierzyć się z masą nowych i potężnych problemów w kolejnej serii, które nie są związane z wirusem. Producent obiecał też, że przed końcem sezonu dowiemy się prawdy na temat wizji, które męczą Cole'a. Postrzał, sylwetka kobiety, upadająca szklanka mleka - wszystko nabierze sensu. Ujawnione zostanie również co było napisane na kartce papieru jaki Cassie przekazała Jamesowi w 2017 roku, tuz przed swoją śmiercią. "12 Monkeys" w Polsce emituje kanał SciFi Universal.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj